McLaren: Żadna ekipa nie znajdzie idealnego rozwiązania na sezon 2014

Sam Michael uważa, że niezawodność będzie problemem w przyszłym roku
01.10.1318:06
Paweł Zając
2853wyświetlenia

Zdaniem dyrektora sportowego McLarena, Sama Michaela, żaden z zespołów nie opracuje idealnej maszyny na przyszły sezon.

Ekipa z Woking uważa, że skala przyszłorocznych zmian jest zbyt duża i wszystkie ekipy będą musiały zdecydować się na wiele kompromisów podczas projektu nowych bolidów.

Michael uważa, iż niezawodności i osiągi będę wpływać na układ stawki. Przy tak sporym wyzwaniu zostawia się większy margines. Gdyby nie było zmian, to pracowalibyśmy nad dobrze znanym produktem i zmniejszali margines, aby zyskać więcej osiągów. Tego nie będzie w przyszłym roku. Będą dwa wyjścia -zaryzykować i być może mieć problemy z niezawodnością, albo zrobić wszystko spokojnie i żałować, że nie wykorzystało się projektu do maksimum. Mało prawdopodobne jest, że ktoś od razu znajdzie idealne rozwiązanie, nie da się tego zrobić w niektórych obszarach.

Szef sportowy McLarena dodał, że spodziewa się też większych problemów z niezawodnością. Kiedy tak bardzo zmieniają się zasady, to inżynierowie nie są w stanie zareagować wystarczająco szybko. Trzeba sobie z tym poradzić i nie tylko pracować nad osiągami, ale też nad niezawodnością. Nie jest tajemnicą, że dopracowanie kwestii niezawodności trwa. Ostatecznie jednak powinniśmy dojść do tego samego poziomu jaki mamy obecnie.

KOMENTARZE

13
ManiakF1
04.10.2013 08:23
Od kiedy Sam Michael objął w Mclarenie funkcję dyrektora sportowego, to ten team notuje coraz gorsze wyniki. Najgorszy inżynier w stawce F1, nie wiem jak można było go zatrudnić. Mam nadzieję, że szybko go zwolnią, bo jego przyjście tylko pogorszyło sytuacje brytyjskiego teamu, któremu kibicuje(jak i Mercowi).
Kamikadze2000
02.10.2013 02:27
@Asmodeus - szkoda, że zapomnieli o niej w 2008 roku.... ;///
akkim
02.10.2013 05:39
Już w Belgii mówiono na zapleczu toru , "Rok przyszły Red Bullowi nie ujmie humoru."
ROOK
01.10.2013 10:15
[quote=""]Zdaniem dyrektora sportowego McLarena, Sama Michaela, żaden z zespołów nie opracuje idealnej maszyny na przyszły sezon.[/quote] [color=white].[/color] Sam się pociesza… ;)
Asmodeus
01.10.2013 09:57
Ferrari pobije wszystkich na głowę niezawodnością (jak zawsze zresztą) pytanie tylko czy bolid będą mieli szybki.
Simi
01.10.2013 09:25
Jestem wręcz pewien, że Red Bull poradzi sobie z tymi przepisami najlepiej, Choć McLaren, Mercedes i Ferrari też mogą stworzyć niezłą maszynę. Mimo wszystko, Red Bull jest absolutnie na szczycie i naprawdę sądzę, że to oni pozostaną liderami. Chciałbym się zdziwić..ale nie wierzę w to.
Falarek
01.10.2013 07:51
O Renault bym się nie martwił oni praktycznie zawsze mieli świetne silniki o dużej niezawodności czego nie można powiedzieć o Mercedesie czy Ferrari
Enpasant
01.10.2013 06:16
Red Bull nie produkuje silników. Nie mapuje ich także własny software. Jedyne co może zrobić Red Bull to wierzyć, że aerodynamika i kompatybilność systemów będzie pod ich zupełną kontrolą. Nikt nie jest w stanie stwierdzić jaki zespół w przyszłym roku wystartuje najlepiej. Red Bull to Newey, a Newey to człowiek.
Kamikadze2000
01.10.2013 04:54
@SilverX - FIA i tak szybko wyrówna osiągi jednostek, gdy tylko okaże się, że jedna jest mocniejsza od drugiej. Pamiętamy też, że pomimo słabszej jednostki RBR i tak był najmocniejszy. Silnik faktycznie może w przyszłym roku odegrać znaczącą rolę, ale raczej w kwestii żywotności. W kolejnych latach wszystko się ustabilizuje. Rozwijanie jednostek i tak spali na panewce. ;)
SilverX
01.10.2013 04:51
Zobaczymy co Newey wymyśli... Jedyną nadzieją z wiadomych powodów jest m.in. McLaren i Mercedes. Jeżeli Renault zrobi silnik na poziomie Mercedesa to raczej frustracja większości ludzi oglądających F1 w kolejnym sezonie sięgnie zenitu.
Enpasant
01.10.2013 04:43
W sferze kluczowych elementów silnika wszystko będzie nowe - wiadomo, że w F1 silnik musi pracować na limicie. Nikt nie będzie wiedział, gdzie jest limit we współpracy zupełnie nowej turbosprężarki z nowym blokiem silnika (zaworami, tłokami, kolektorami, zapłonem, chłodzeniem etc...) I albo ten limit przekroczy, albo przedwcześnie - z ostrożności -asekuracyjnie do niego nie dojdzie. O tym mówi Sam Michael. Jest jeszcze pakiet areo, ale ten jest do "wyżyłowania" w tunelu i w symulacji. Oczywiście będzie problem gdy na testach torowych okaże się nie wydajny, albo chybiony. Bo rzeczywistość potrafi zredukować plany i symulatory. Errata Pakiet aero - dynamiczny oczywiście... :)
Zajkos
01.10.2013 04:28
@Kabans Nie był bym tego taki pewien...
kabans
01.10.2013 04:25
Red bull ma