GP Korei: wynik kwalifikacji

@BinLadenF1, villy- Nie wdaję sie w poprzednią cześć polemiki, ale wydaje mi się, że gdybym był producentem samochodów, właścicielem koncernu czy marki- to miałbym w głębokim poważaniu, aby mi dali gotowy bolid a ja miałbym tylko zatrudnić kierowcę! F1 to także zespoły, albo przede wszystkim. To od zespołu zaczyna się kariera każdego kierowcy, i większość kibiców jednak bardziej kojarzy markę/zespół/team potem kierowcę... Dlaczego? Możesz być wielkim fanem "Iksińskiego" niechby był nawet 3 krotnym mistrzem w trakcie 10cio letniej kariery... to jednak McLaren, Ferrari czy Williams są i będą nieco dłużej w tym sporcie.

@No70 Nie wiem o, którą jego ideę ci chodzi?? Czy o tą o której by zależało sporo od umiejętności kierowcy, nie uważam to za nic złego. A wręcz przeciwnie, na tym sport powinien polegać, że najważniejszy jest sportowiec. Dla tego tzw. sporty motoryzacyjne ciężko nazwać sportami :(

Jedyną nadzieją na to, że Vettel nie wygra tego wyścigu to dobry start Lewisa i wyprzedzenie Niemca, a następnie dobra jazda przez cały wyścig. Inaczej Seba, jak to ma w zwyczaju odjedzie całej stawce i nawet go nikt nie powącha.

@BinLadenF1 to zapraszam do oglądania GP2/FR3.5. Możesz sięgnąć do archiwów i oglądać ulubieńców w bezpośredniej walce. Swoimi marzeniami zaprzeczasz tylko idei tej serii.

[quote="villy"] jak zrobić, żeby w Formule 1 głównie liczyły się umiejętności kierowcy[/quote] wszyscy by musieli jeździć tym samym autem, w sumie chciałbym tak :]

@serekms Każdy kibicuje w taki sposób jak ma na to ochotę i kiedy chce, a bycie "prawdziwym kibicem F1" nie czyni nikogo gorszym bądź lepszym, ani nie daje prawa do bezsensownego krytykowania innej postawy. [quote="serekms"]Z kąd ta myśl?[/quote] I teraz mógłbym stworzyć zamkniętą grupę "Prawdziwego Polaka" żeby cię skrytykować... Przyznam szczerze, być może po kilku okrążeniach także i ja będę zaledwie zerkał na ekran lub wręcz go wyłączę zostając przy samym LT. Zawsze można obejrzeć jakiś archiwalny wyścig, który nie pozwoli się nudzić ;) Po Singapurze mam nieco już tego dosyć...

Przewidzenia wyników kwalifikacji nie było trudne niestety. I to już nawet nie chodzi o dominację Red Bulla, ale o ogólny układ, no może z drobnym wyjątkiem: Grosjean (mówię o czołówce). I to jest nudne. A wyścig będzie wyglądać jak większość wyścigów tego sezonu: wygra Vettel prowadząc od startu do mety, Alonso przebije się na podium, a ono zostanie uzupełnione przez któregoś z kierowców Mercedesa. Ten sezon jest nudny i to nie tylko ze względu na dominację Vettela, bo w sezonie 2011 była ona większa, a mimo to sezon był dużo ciekawszy. Niestety to jest specyfika zawodów motoryzacyjnych. W sportach gdzie w dużym stopniu o wyniku decydują umiejętności sportowca rywalizacja jest dużo ciekawsza i wiele się może zdarzyć. Tutaj nie i niestety dopóki (o ile to w ogóle możliwa zmiana proporcji) o wynikach w małym stopniu będą decydować umiejętności kierowcy, dopóty będzie większej prawdopodobieństwo nudnych wyścigów. Jutro nie mogę oglądać wyścigu, bo mam własne zawody i wcale nie żałuję, bo wyścig będzie nudny i wynik jest łatwy do przewidzenia. Na początku sezonu miałem do wyboru obejrzenie w TV wyścigu F1 w Hiszpanii, czy pójście na odbywający się niedaleko mecz niemal na szczycie Ekstraklasy Piast-Śląsk. Pozostałem w domu i do dziś mnie szlag trafia na samą myśl. Wyścig w Hiszpanii arcy nudny, a mecz bardzo ciekawy. I niestety to jest prawda o wyścigach F1 w tym sezonie. I to tak jak mówię nie chodzi o samą dominację Vettela, bo nie on pierwszy nie on ostatni dominuje w Formule 1. Ja myślę, że gdyby ktoś wymyślił złoty środek jak zrobić, żeby w Formule 1 głównie liczyły się umiejętności kierowcy to powinno mu się wybudować pomnik, dożywotnią emeryturę zapewnić, willę postawić :)

@Oy_ciec Znaczy sie wiesz...Nie chodzi mi o opiniowanie kto co gada czy pisze. Po prostu poziom niektorych wypowiedzi wypacza idee wyścigów motorowych. I tyle. Pa. Do zobaczenia jutro na mecie.

Vettel jest po prostu dobry i ma najlepszy samochód. Wszystko w Red Bullu działa elegancko łącznie z Webberem który ma zapewnić tytuł konstruktorów. Dlatego dominacja, nie podoba mi się to no ale cóż.. oby w przyszłym roku ktoś był w stanie dorównać RB chociaż będzie ciężko bo wydaje mi się że Vettel już osiągnął wyśrubowany poziom Hamiltona/Alonso i nawet mając auto na podobnym poziomie co wymienieni panowie będzie w stanie z nimi ostro walczyć.

@znafcaf1 , @serekms Właśnie @serekms, wiesz, że dla CIEBIE będzie on ciekawy. A inni użytkownicy mają prawo do innego zdania. Możecie sobie oglądać F1 bez opuszczenia nawet od 1950r, super. Ja osobiście od 2002r opuściłem może z 2-3 wyścigi, z przyczyn niezależnych ode mnie. Ale czy @Ambrozya prosil Was o opinie, jakim według Was jest fanem F1 ? Wyraził tylko swoje zdanie,które każdy może napisać na forum(w końcu od tego jest), które podziela pewnie wielu, że dominacja(każda, nie tylko RBR) jest nudna. Piszesz "Nie podoba Ci się to zachowaj to dla siebie". Co to za rozumowanie ? W takim razie czemu Ty nie zachowałeś dla siebie, że Ci się podoba ? Jak możesz oceniać poziom kibicowania innych i porównywać do Onetu, skoro sam prezentujesz taki pożal się Boże poziom wypowiedzi ? Ale co ja gadam, taka dyskusja jest raczej pozbawiona sensu.

@znafcaf1 W pełni się z Tobą zgadzam :) Ogląda się wyścigi bo się to lubi, kocha, a nie ogląda bo wygrywa ulubiony kierowca :) Mam nadzieje, że na tym forum już takich akcji nie będzie, chociaż jest o mało prawdopodobne. Czekam na jutrzejszy, wyścig, i wiem, że dla mnie będzie on ciekawy :) Pozdrawiam :)

Wszystkie silniki "pierdzą" Słychać tylko pierwszego bo reszta nawzajem się zagłusza. Ta Vettel oszukuje i cały świat o tym wie..hahaha sie uśmiałem.

Mam gdzieś kto co jutro rano będzie robił, poziomem wypowiedzi nikogo ani nie zniechęcicie ani namówicie do oglądania F1. @R90, może włączyć (z przymróżeniem oka): http://www.f1.v10.pl/Vettel,i,kontrola,trakcji,wrocily,podejrzenia,104335.html http://www.mototube.pl/film/15067/gp-singapuru-2013-dziwny-dzwiek-silnika-vettela/ Brawa dla Saubera, już płyną ruble? Trzymam kciuki za ForceIndia oraz za słowo Vijaya- niech dogonią McLarena (choć im kibicuję to należą im się srogie baty). W środku zapowiada się arcyciekawie- Webber, Button, Kimi.

Cóż mogę powiedzieć. Kończy się mój 20 sezon F1. Jako fan i kibic tego sportu na palcach max dwóch rąk policzyłbym opuszczone wyścigi. Przez te 20 sezonów obserwowałem wiele akcji na torze. Upadki i wzloty wielu kierowców,dominacje kierowców. Ale też niesportowe zachowania zespołów. Jeżeli ktoś nie rozumie idei wyścigów motorowych, rywalizacji , tego że jeden zespół musi być lepszy niż drugi to samo się tyczy kierowców i pisze, że jako fan śpi podczas wyścigu to jest dla mnie zwykłym sezonowych kibicem nieogarniającym ogółu. Jakieś TURBO w bolidzie Vettela? Ten dźwiek wskazuje tylko na jedno. On dusi fure jak nikt inny od kilku lat. Proste jak słońce.

@Zomo Panie, nie podoba się to nie oglądaj, proste. porównuje, bo według "Ambrozya", jak wiadomo kto wygra to nie ma co oglądać, a to są brednie. Jest 22 kierowców i mnie na przykład Ciekawi, które miejsce zajmie Kimi, które Hulk. Czy Esteban zdobędzie pierwsze punkty. Nie podoba Ci się, to zachowaj to dla siebie :) To jest portal fanów, a nie narzekaczy. Co do porównanie f1 do meczu Polaków, to z Ukrainą i Anglią jest prawie pewne, że nasi przegrają, ale czy mam nie oglądać bo przegrają? Prawdziwy kibic wierzy i dopinguje do samego końca, pomimo wszystko. @znafcaf1 W pełni się z Tobą zgadzam :)

ŁO..gdzie admin? Za takie sr... żarem powinny być bany. Co za poziom wypowiedzi.

@Oy_ciec Po pierwsze nie bronie Vettela. Z kąd ta myśl? Nie przepadam za nim, ale nie mam zamiaru płakać na forum, że Vettel wygrywa i, że to takie nudne. Nie mam też zamiaru pisać, że zamiast oglądać wyścig, to będę spał, bo wiadomo kto wygra, jak to pisał kolega o babskim nicku Ambrozya. Kogo to obchodzi, ze Cię nudzą wyścigi? Nie podoba się to proszę zachować żale dla siebie, bo sorry, ale nikogo to nie obchodzi. Rozumiem, ze każdy ma różne zainteresowania, preferencja czy gusta, ale o gustach się nie dyskutuje, więc nie poruszajcie takich tematów tutaj, tylko zachowajcie dla siebie. To jest portal fanów f1. Nie róbcie tutaj wp. Dziękuje i pozdrawiam prawdziwych fanów :)

@serekms - trolujesz - od kiedy to wyscigi obecnej stawki mozna porownac do meczy Polska-Anglia? Ktorys z kierowcow zmienil obywatelstwo na Polskie? Skad masz te rewelacje - podziel sie!! Ambrozya ma razje - wygrany jest tylko jeden, reszta to przegrani, ogladanie reszty obecnego sezomu jest zalosne. To tak jakby mial sie jutro rano zerwac zeby zobaczyc mecz reprezntacji Anglii z San Marino.

Witam po przymusowych wakacjach na tym forum.

Lubię oglądać F1, bez względu na to kto w danej chwili jest dominatorem. Oczywiście chciałoby się by stawka w czołówce była bardziej wyrównana, ale jest co jest. Ja nie narzekam, głupot nie słucham a raczej skupiam się na wyścigu. Zawsze może się coś ciekawego wydarzyć i rzeczywiście więcej się teraz dzieje niż 25 lat temu gdy oglądałem te zawody. Możemy biadolić, ale prawda jest następująca: wyścigi są o wiele ciekawsze obecnie. I to mnie akurat cieszy.

@serekms, po co bronisz Vettela ? On obejdzie się bez Twoich pyskówek. Nie masz co się wdawać w dyskusje, on i tak będzie seryjnie wygrywał, a ludzie oglądajacy F1 mają prawo być tym znudzeni. I mają prawo o tym pisać, choć chcialbyś,a by było inaczej. Wiadomo, można się mamić, że jest 21 innych kierowców, można liczyć na jakaś ciekawą walkę o miejsca 2-10, ale to nie jest to. Tak jak @derwisz pisał, żeby wyścig było oglądać z prawdziwą przyjemnością i emocjami, musi być walka o zwycięstwo. @R90, a co to zmieni. To Tilkodrom, wyprzedzi ich jeszcze na tym samym okrązeniu. On ma taka przewagę w tempie, że tylko awaria może zmienić wynik wyścigu.

Ja mam nadzieję, że Hamilton jak i Romain świetnie wystartują i któryś z tych dwóch łyknie Vettela na tej długiej prostej zaraz za zakrętem nr 1. Jeśli nie, to Vettel włączy swoje tajne turbo i znów w swoim stylu odjedzie stawce. W sumie gdyby była powtórka z Korei 2010 to na prawdę bym się nie obraził :D

Najciekawszy wyścig w sezonie? Bez walki o zwycięstwo? Ktoś tu raczy żartować. Walka o drugie nigdy nie zastąpi walki o zwycięstwo, a zwycięstwo Vettela jest przesądzone podobnie jak obydwa tytuły, jedynym zagrożeniem jest awaria maszyny lub jej kierowca. Sezon ogórkowy (a raczej poogórkowy) w pełni , przygotowania do następnego idą pełna parą. Niby jest tam jakaś rywalizacja o drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów ale żeby się nią od razu podniecać.... ? O tym jak wielką przewagę maja bolidy Neweya nad reszta może świadczyć chociażby dzisiejszy wynik Webbera.

@Ambrozya Wyścig F1 to walka 22 kierowców o pozycje. Odliczmy Vettela, któremu tylko awaria może odebrać zwycięstwo, jest jeszcze 21 kierowców, którzy zrobią wszystko, aby być jak najwyżej. A skoro zrobią wszystko, wyścig może być ciekawy. Więc po kiego *** strzelać fochy na lewo i prawo, skoro przespany wyścig może okazać się najciekawszym sezonie? (mówię tylko teoretycznie, nie patrząc na tor itd.)

@Ambrozya A ja chcę np. zobaczyć, ile wyciągnie z tej pozycji wyjściowej Grosjean (który być może będzie prawdziwym - czyli zasłużonym, a nie z braku laku - liderem Lotusa w przyszłym sezonie). Albo jak Gutierrez - który rzeczywiście krok po kroczku robi postępy w trakcie sezonu - będzie walczył o swoje pierwsze punkty, mając za sobą McLareny, Toro Rosso i Force India (jak mu wyjdzie sam start). Ogólnie, jakie są rzeczywiste możliwości wyścigowe Saubera - czyli jak się spisze również Hulkenberg. Itp. Itd. A co do Vettela - cóż, w odróżnieniu o paru jego zdeklarowanych anty-fanów nie życzę mu tego, ale zawsze może nawalić skrzynia biegów, elektryka...

Zacznijmy od tego, że co to za facet, co używa żeńskiej nazwy? Ha, ha, śmieszny komentarz z Twojej strony xD To jak Ty przetrwałeś dominacje McLaren Honda, Schumachera itd? No chyba, ze przespałeś xD ? Powiedz mi kogo obchodzi, że walnąłeś focha i nie będziesz oglądać wyścigu? Człowieku, jeżeli nie masz zamiaru dodać tutaj komentarzu, który ma ożywiać konwersacje, zaciekawić innych odbiorców, to nie pisz. Zluzuj zwieracze i idź porobić coś pożytecznego, albo idź spać.

Obawiam się, że zacząłem oglądać F1 jak Ty jeszcze u ojca z jaja na jajo skakałeś...

@Ambrozya Nie ma to jak bycie fanem tego sportu, co nie? To co, mam nie oglądać meczu Polska - Ukraina i Polska - Anglia, bo wiadomo, ze nasi przegrają? Rozumiem, że cały sezon 2011 przespałaś? Jakby co, to w f1 bardzo często dominuje jeden zespół, badź jeden kierowca. Teraz Vetel, wcześniej Schumacher, wcześniej Senna, wcześniej Prost itd. Widać to sport tylko dla prawdziwych fanów. Daruj go sobie. Dobrej nocy Ci życzę

Bez emocji, bez dramatyzmu, bez zaskoczenia... Jutro śpię do 10. Nie mam zamiaru oglądać "meczu do jednej bramki" w wykonaniu Vettela.

Cóż...zaskoczenia nie ma. Wygrał faworyt. Hamilton był szybki, ale nie wystarczająco. Świetna postawa Grosjeana, P4 to dobry wynik. Z dobrej strony pokazał się też Webber, szkoda tej kary. Ferrari niezbyt mocne, ale niestety nie mogłem liczyć na więcej. Aha, gdzie jest ten pan, który sądził, że od Singapuru Massa za każdym razem pokona Alonso? ;) Saubery - cóż za wzrost formy, znakomity wynik. Gutierrez naprawdę zaimponował - po raz kolejny zresztą.

brawa dla Vettela 42 PP w karierze robi wrażenie, Grosjean zaskakuje mnie na in plus ,Mercedes dalej mocny w Kwal. ciekawe jak będzie w wyścigu?, Alonso jak zawsze jutro pewnie będzie na podium