Webber krytykuje Pirelli
Australijczyk sugeruje, że włoska firma nie liczy się z kierowcami.
06.10.1310:41
2619wyświetlenia
Mark Webber otwarcie skrytykował po Grand Prix Korei firmę Pirelli sugerując, że dla włoskiego producenta nie są ważni kierowcy, a przyjęte przez inne osoby plany.
Tak to wygląda. Kierowcy nie są już super ważni. Robi się to, czego chcą inni ludzie. Opony szybko się ścierają i raz po raz eksplodują, ale to Pirelli musi z tym sobie poradzić- powiedział Australijczyk, który podczas wyścigu na Yeongam przebił oponę swego Red Bulla najeżdżając na przeciwległej prostej na odłamki przedniego skrzydła z bolidu Sergio Pereza.
Pirelli powie, że do przebicia opony w bolidzie Pereza doszło przez to, że ten bardzo mocno zblokował koła, ale kierowcy robią tak dlatego, ponieważ nie mają już bieżnika- dodał.
KOMENTARZE