Boullier: Raikkonen nie stracił swojej motywacji

Szef zespołu Lotus dementuje plotki na temat Fina
24.10.1311:48
Igor Szmidt
1158wyświetlenia

Szef zespołu Lotus, Eric Boullier zdementował plotki, jakoby Kimi Raikkonen stracił zainteresowanie sezonem 2013 ze względu na kontrakt Ferrari.

Fin przegrywał w kwalifikacjach za każdym razem ze swoim zespołowym partnerem, od czasu ogłoszenia powrotu do stajni z Maranello podczas GP Singapuru.

Boullier jest jednak przekonany, że forma Raikkonena nie ma nic wspólnego z utratą motywacji. Wydaje mu się natomiast, że to Grosjean poczynił duży krok naprzód w kluczowych obszarach. Zapytany przez Autosport, czy odczuł spadek zainteresowania Raikkonena, Boullier odpowiedział: Nie, ani trochę. Nie wydaje mi się. Moim zdaniem chodzi bardziej o to, że Romain powrócił do gry. Jeśli przypomnimy sobie zeszły rok, miał bardzo dużo szybkości, ale potem, jeśli mogę to powiedzieć, jego nastawienie pogorszyło się i stracił odrobinę grunt pod nogami. Teraz jednak powrócił.

W ostatnich wyścigach Lotus był głównym rywalem Red Bulla, a Grosjean zdołał przedostać się na czoło stawki w początkowych fazach wyścigu w Japonii. Boullier jest dumny, że wysiłki jego zespołu mają przełożenie na wyniki.

To co wprowadziliśmy w trakcie trwania sezonu, dało oczekiwane rezultaty. Prawdą jest, że trochę ryzykowaliśmy, jednak jestem dumny z naszych osiągów po wprowadzeniu pakietu z powiększonym rozstawem osi - który nie dotyczy tylko rozstawu osi, ale także elementów aerodynamicznych wokół. Dobrze jest widzieć, że nowe procesy, które wcieliliśmy w życie, włączając w to kierowców korzystających z symulatora, działają. Dobrze, że możemy poprawić samochód w kwalifikacjach i utrzymać charakterystykę bolidu na wyścig.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

2
adnowseb
24.10.2013 12:40
[quote]ale potem, jeśli mogę to powiedzieć, jego nastawienie pogorszyło się i stracił odrobinę grunt pod nogami.[/quote] Nie przystoi profesjonaliście tracić gruntu..... Co do Groszka,także uważam ,że zrobił niesamowity krok do przodu. Jestem pod wielkim wrażeniem jego zmiany. Cieszę się ,że Kimas odchodzi i zespół bardziej skupi się na Grosjeanie.
dancom
24.10.2013 10:25
między 2 a 4 miejscem jest jakieś 17mln $, więc Kimi będzie odpowiednio kto mu więcej podpłaci, Ferrari czy Lotus...