Massa: Nie będę płacił za swoje starty

Brazylijczyk uważa, że jego największym atutem jest bogate doświadczenie.
24.10.1318:31
Nataniel Piórkowski
1944wyświetlenia

Felipe Massa uważa, że jego największym atutem w poszukiwaniu miejsca w stawce F1 na przyszły sezon nie są perspektywy komercyjne, a duże doświadczenie.

Brazylijczyk ma być poważnym kandydatem do objęcia posady kierowcy wyścigowego stajni z Grove ze względu na duże doświadczenie i korzyści komercyjne. Pomimo tego, że Massa odmówił jednoznacznego skomentowania kwestii swej przyszłości potwierdził, że Williams jest jednym z kilu zespołów, z którymi toczy rozmowy.

Pomimo tego, że w bieżącym sezonie angielska ekipa zdobyła tylko jeden punkt w klasyfikacji konstruktorów, rozmiar i potencjał zespołu pozwalają przypuszczać, że byłby atrakcyjnym miejscem dla wicemistrza świata z 2008 roku. Jestem więcej niż pewny, że znajdę interesujący kierunek - skomentował. Zawsze jest pewne ryzyko, ale jestem optymistą. Nie wybieram się do małej stajni. Przejdę do zespołu który dysponuje pewnymi możliwościami stworzenia dobrego samochodu.

Massa zapewnił, że nie jest zainteresowany staniem się kierowcą płacącym za starty - nawet pomimo tego, że podpisanie z nim kontraktu może gwarantować potencjalnemu, nowemu pracodawcy pozyskanie konkretnego wsparcia sponsorów. Nie jestem pay driverem, więc nie przejdę do innego zespołu bo mam sponsora. Stanie się tak ze względu na moje doświadczenie i to, co już pokazałem w mojej karierze. Bycie częścią pakietu komercyjnego to nie wnoszenie pieniędzy dla zespołu.

KOMENTARZE

2
Kajt
25.10.2013 05:07
W sumie to byłbym za tym, żeby Massa odszedł od F1, nic specjalnego nie pokazuje. Niemniej dla F1 byłby to duży cios, ze względu na rynek w Brazylii, toteż uważam że powinien zostać, a kolejny Brazylijczyk w Williamsie mógłby wyjść temu zespołowi na dobre. Tylko za kogo? Bottas moim zdaniem jest dużo lepszy od Pastora, ale nie ma jak się wykazać. Jednak to Pastor wnosi pieniądze i jak pokazał sezon 2011, gdzie zwolniono najlepiej dotychczas zapowiadającego się debiutanta Hülkenberga na rzecz przypływu gotówki z Wenezueli - to prędzej Fin odpadnie z drugiego fotela.
Kamikadze2000
25.10.2013 07:36
Tytuł w Williamsie?? YES! :))