Alonso nie traci motywacji pomimo słabej formy
Hiszpan nawołuje Ferrari do poprawy swoich osiągów w Austin i na Interlagos
06.11.1312:51
1807wyświetlenia
Fernando Alonso przyznaje, że słaba forma Ferrari podczas weekendu w Abu Zabi nie miała wpływu na jego motywację. Włoski zespół doświadczył jednego z najgorszych weekendów w trakcie sezonu 2013, jako że zarówno Alonso jak i Felipe Massa mieli problemy z konkurencyjnością bolidu.
Hiszpan przyznaje, że jechanie na sto procent jest wyzwaniem, jednak dodaje, że oczekiwania w nim pokładane upewniają go, że jest w stanie to zrobić.
Jest bardzo ciężko. Oczywiście, to już mój dwunasty rok w Formule 1 i zawsze w każdym wyścigu daję z siebie 120 procent- odpowiedział na pytanie o jego motywację.
Ponadto, skupia się na mnie sporo uwagi, duże oczekiwania w każdym wyścigu i staram się zawsze poprawić wynik, spróbować zrobić coś inaczej, wiem że zawsze muszę dać z siebie coś dodatkowego, to daje mi motywację.
Alonso dodał, że zapewnienie drugiego miejsca w klasyfikacji konstruktorów i kierowców będzie jego osobistym zwycięstwem i utrzymuje, że cały czas jest zmotywowany. Piąta pozycja w wyścigu w Abu Zabi dała mu znaczące szanse na zdobycie drugiego miejsca, tuż za Vettelem, utrzymując aktualnie przewagę 34 punktów nad Kimim Raikkonenem. Ferrari ma jednak cięższe zadanie w wyścigu konstruktorów, ponieważ obecnie zajmuje trzecie miejsce z 11 punktami straty do Mercedesa.
Motywacja jest dla nas oczywista, drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, to wciąż nie jest główny cel, ale dla nas na chwilę obecną nadal jest dobry. Drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów będzie dla mnie nagrodą, ponieważ wiem, że nie mamy drugiego najszybszego bolidu w stawce, co widać każdego weekendu. Jeśli ukończę na drugim miejscu wśród kierowców, będzie to moje małe zwycięstwo. Oczywiście, ścigam się po to, by zdobyć tytuł, a ukończenie na drugim miejscu jest smutne, jednak z mojego punktu widzenia byłby to bardzo dobry wynik.
Hiszpan wierzy również, że Ferrari ujawni pełny potencjał bolidu w Austin i na Interlagos, ponieważ nie będzie już więcej modyfikacji w ich maszynie.
To prawda, musimy mieć lepsze wyniki- powiedział Alonso.
Były ostatnio takie weekendy, gdzie nie tylko Mercedes był naszym zagrożeniem, ale także Lotus, Hulkenberg i Toro Rosso oraz McLaren, co oznacza, że spadamy zbyt mocno i musimy się poprawić. Bolid będzie taki sam w Austin i w Brazylii, więc musimy poprawić ustawienie bolidu, optymalizując je tor po torze. A kierowcy również muszą dać z siebie wszystko, jeździć perfekcyjnie cały weekend, ponieważ musimy pokonać Mercedesa.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE