Maldonado i Vergne bez kary za kolizję

Sędziowie uznali, że był to incydent wyścigowy
24.11.1323:31
Paweł Zając
1070wyświetlenia

Ani Jean-Eric Vergne, ani Pastor Maldonado nie zostali ukarani za kolizję pod koniec Grand Prix Brazylii.

Pomiędzy kierowcami Toro Rosso i Williamsa doszło do kontaktu na 65 okrążeniu, kiedy Francuz próbował ataku po wewnętrznej pierwszego zakrętu.

W wyniku incydentu Maldonado się obrócił, a Vergne kontynuował jazdę i minął linię mety jako 15 - oczko wyżej przed Wenezuelczykiem. Po wyścigu sędziowie doszli do wniosku, że w tej sytuacji żaden z nich nie zawinił i uznali to za incydent wyścigowy.

Sędziowie uważają, że ani kierowcy samochodu 16, ani 18 nie można obarczyć pełną, lub dominującą winą za incydent - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Sami zainteresowani nie poczuwają się do winy za to zdarzenie. Maldonado uważa, że manewr Francuza był zbyt optymistyczny, natomiast Vergne twierdzi, iż kierowca Williamsa powinien zostawić mu miejsce.

KOMENTARZE

3
mbwrobel
25.11.2013 12:26
Maldonado jest tak żałosny, że już chyba PIC sprawia lepsze wrażenie. Niepoprawnie optymistyczne, nigdy nie winne chamidło bez skrupułów i taktu. Jeśli Lotus go zatrudni, to straci cały mój szacunek. Ale to tylko moja opinia.
macieiii
25.11.2013 08:15
nie musieli bo Maldo potrafi sam się zwalczać na torze
Kajt
24.11.2013 11:17
Maldonado powinien zostawić zgodnie z przepisami miejsce na jeden bolid, a zamknął go przed nosem. Niemniej kara nic i tak by nie zmieniła, sędziowie powinni jednak wydać decyzję zgodną z przepisami.