Grosjean: Lotus nie będzie gotowy

Francuz spodziewa się problemów podczas pierwszych wyścigów
01.03.1421:06
Paweł Zając
2932wyświetlenia

Romain Grosjean uważa, że Lotus nie będzie gotowy na start sezonu i problemy w pierwszych wyścigach są prawdopodobne.

Francuz przejechał dziś zaledwie 33 okrążenia przez poranne problemy ze skrzynią biegów oraz popołudniowe z systemem odzyskiwania energii.

Jeśli chodzi o przygotowania, to nie jesteśmy gotowi - powiedział kierowca ekipy z Enstone. Jest wiele rzeczy, które chcielibyśmy wypróbować przed Melbourne, jednak jutrzejsza sesja ma tylko kilka godzin, a my musimy uporać się z tak wieloma rzeczami jak to możliwe.

W Melbourne nie będzie idealnie, w Malezji pewnie też, jednak damy z siebie wszystko, aby się poprawić. Będzie miło, jeśli uda nam się zdobyć jakieś punkty, jednak jeśli nie, to będzie to szansa aby iść na przód. Szczerze mówiąc dla nikogo nie będzie to łatwy sezon.

Grosjean stwierdził również, że cześć problemów wynika z długiego czasu potrzebnego na naprawę nawet drobnych rzeczy. Jeśli masz mały wyciek lub musisz wymienić barierę, to zajmuje to jakieś trzy godziny. To spore wyzwanie przy tych regulacjach i trudna sprawa zarówno dla dostawców silników i zespołów. Im więcej jednak jeździmy, tym więcej rzeczy odkrywamy. Nie jest idealnie, jednak przynajmniej można odhaczyć kilka punktów na liście dotyczącej niezawodności.

KOMENTARZE

11
piotr_del_grey
02.03.2014 02:04
No i jak na razie lepiej wychodzi bardziej prostszy czy mniej skomplikowany kształt niż nie wiadomo jakie kombinowanie, popatrzcie na Marussię. Wiem że jednak jest różnica w silnikach, pewnie gdyby również mieli silnik Renault. Caterham również pokombinował, gdyby trochę zwężyli obecny nos i wykonali go w podwójnej wersji to wyglądałby prawie jak samochód sprzed zmian w przepisach.
Kajt
02.03.2014 12:08
@Q_be_2 Problem w tym, że jeżeli Lotus uwali ten sezon to raczej skończą się pieniądze i nie będzie komu spijać śmietanki.
Q_be_2
02.03.2014 11:48
Ale zauważ jak na początku sprawował się bolid RBR i jaka nastąpiła później dominacja. Może warto zaryzykować w tym sezonie z bolidem "nowszej generacji" mimo problemów z niezawodnością i w kolejnych latach spijać śmietankę, niż teraz postawić na prostotę i niezawodność a później gonić króliczka.
jpslotus72
02.03.2014 10:09
Mój bratanek ma komputer o generację (a może i dwie) doskonalszy od mojego - ale co z tego, kiedy właśnie siadła mu grafika i na tę chwilę, dzięki niezawodności, wyprzedzam go swoim starym pudłem... Lotus twierdził - i być może jest to prawda - że ma innowacyjny, wręcz awangardowy pod względem aerodynamicznym bolid. Ktoś z zespołu (przepraszam, w tej chwili wyleciało mi z głowy kto konkretnie) dziwił się nawet, że nikt z konkurencji nie kopiuje podwójnego nosa E22. I cóż z tego, kiedy wszystko - a w każdym razie bardzo wiele - wskazuje na to, że zgodnie z "przepowiedniami" ekspertów, w tym sezonie czynnikiem decydującym o mistrzostwie nie będzie szybkość, tylko niezawodność. To oczywiście nie skazuje z góry Lotusa na niepowodzenie, ale na podstawie obecnych symptomów lekarz nie wystawiłby mu dobrego świadectwa zdrowia i wysłałby go na specjalistyczne badania (problem w tym, że kończą się limity na takie procedury).
ManiakF1
02.03.2014 12:35
[quote]W końcu poza nowymi silnikami to nadal są bolid w podobnej w formie jak na przestrzeni ostatnich lat.[/quote] No chyba nie..
RdQ_
01.03.2014 10:11
@ICEman a numery w totka znasz?
rno2
01.03.2014 09:20
Spokojnie z takimi osądami... Jeszcze się sezon nie rozpoczął, a już się wyrokuje, że nie ukończą 19 wyścigów. Jeśli Renault weźmie się w garść, to nie będzie tak strasznie z tymi DNF-ami w wyścigach. W końcu poza nowymi silnikami to nadal są bolid w podobnej w formie jak na przestrzeni ostatnich lat. Inna sprawa to konkurencyjność Lotusa...
ICEman
01.03.2014 09:14
Lotus polegl, raczej nie ukoncza zadnego wyscigu
paymey852
01.03.2014 09:11
Za wcześnie "na szkoda mi go". Przegra cztery a następnie wygra dziesięć i będziemy go trolować że ma za dobry bolid :)
michal132
01.03.2014 09:08
o bolidzie to on raczej też mało wie bo się nim nie najeździł,
Masio
01.03.2014 08:54
Szkoda mi go. Po bardzo dobrej końcówce poprzedniego sezonu, wydawało się, że może powalczyć o coś więcej w tym sezonie, ale skoro mówi, że nie będzie dobrze, to chyba ma rację, w końcu wie więcej o swoim bolidzie niż przeciętni kibice.