Kobayashi: Wejście do Q2 hołdem dla zespołu za ciężką pracę
Japończyk stawia sobie jako cel na wyścig ujrzenie flagi w biało-czarną szachownicę
15.03.1412:52
2030wyświetlenia
Kamui Kobayashi stwierdził, że jego awans do Q2 podczas dzisiejszych kwalifikacji do Grand Prix Australii, jest hołdem dla inżynierów Caterhama za ciężką pracę.
Japończyk podczas wczorajszych treningów pokonał zaledwie jedno okrążenie, w związku z czym dopiero podczas dzisiejszej trzeciej sesji otrzymał szansę na pokonanie większej ilości kilometrów oraz na popracowanie przy ustawieniach bolidu. Kobayashi, który w kwalifikacjach wywalczył piętnaste pole, wchodząc tym samym do Q2, przyznał, iż ten wynik jest hołdem dla zespołu za jego ciężką pracę.
Po bardzo trudnym piątku, powrót w sobotę do Q2 nie jest taki zły- stwierdził Kamui Kobayashi.
Mechanicy pracowali bardzo ciężko i bycie w tym miejscu jest dobrym osiągnięciem. Mimo to niedziela jest najważniejsza, czyli przebieg jaki możemy wykonać oraz sukces w wyścigu.
Pomimo problemów z niezawodnością w piątek, 27-latek uważa, iż dojechanie do mety wyścigu jest realistycznym celem, jako, że Caterham pokonał najwięcej kilometrów podczas testów wśród wszystkich ekip korzystających z jednostek Renault.
Najważniejsze jest to, by ukończyć wyścig, więc zobaczymy co możemy zrobić i czego nam brakuje. W tej chwili nie mamy pojęcia, jako że to pierwszy wyścig. Tak czy inaczej to [wynik wyścigu] nie będzie najważniejsza część, ponieważ ważniejsze jest przygotowanie do rozwoju samochodu, by osiągnąć nim sukces. W tym momencie jest zbyt wiele tajemnic, więc nie wiemy, jaki potencjał posiada bolid. To właśnie mamy tutaj do zrobienia. Jeżeli pokonamy więcej kilometrów, zbierzemy więcej danych.
KOMENTARZE