Zespół Arrows przedstawił nowy bolid

27.02.0200:00
Marek Roczniak
2167wyświetlenia

Podobnie jak przed rokiem, zespół Orange Arrows zaprezentował swój nowy bolid (A23) tuż przed pierwszym wyścigiem sezonu - Grand Prix Australii, na torze Albert Park w Melbourne. W tym sezonie bolidy zespołu Arrows będą napędzane silnikami Cosworth CR-3, czyli dokładnie takimi samymi silnikami, co bolidy zespołu Jaguar i właśnie w tym szef zespołu - Tom Walkinshaw upatruje szansy na uzyskanie lepszych rezultatów w sezonie 2002. Ubiegły sezon nie należał do zbyt udanych w historii zespołu Arrows, ponieważ stajnia ta ukończyła go na przedostatniej pozycji w klasyfikacji generalnej konstruktorów, z dorobkiem jednego punktu.

Kolejnym czynnikiem, który ma zapewnić zespołowi uzyskanie lepszych rezultatów, jest pozyskanie doświadczonego kierowcy w postaci Heinza-Haralda Frentzena. Niemiec, który w zespole Arrows zastąpił Josa Verstappena, ma już na swoim koncie udział w 129 wyścigach Grand Prix, z czego w trzech zwyciężył. W sezonie 1997 zajął także drugą pozycję w klasyfikacji generalnej kierowców, a w czasie trwającej osiem lat kariery współpracował z zespołami Sauber, Williams, Jordan i Prost. Partnerem Frentzena będzie ubiegłoroczny debiutant - Brazylijczyk Enrique Bernoldi, który co prawda nie zdołał zarobić ani jednego punktu, jednak w dalszej części sezonu kwalifikował się niejednokrotnie na wyższej pozycji od bardziej doświadczonego Verstappena.