Kierowcy Ferrari zdominowali piątkowe treningi przed GP Australii

01.03.0200:00
Marek Roczniak
4015wyświetlenia
$#681$LEFT$
msc,87.276,
bar,87.799,
rsc,88.821,
mon,88.870,
hei,89.572,
sal,89.601,
rai,89.875,
mas,89.937,
fis,90.187,
tru,90.298,
cou,90.312,
vil,90.352,
sat,90.540,
dlr,90.566,
but,90.588,
mcn,90.602,
irv,90.973,
pan,91.127,
fre,92.465,
web,92.696,
ber,92.912,
yoo,104.011,,x,
$
1:33.388,
Pomimo używania zeszłorocznych bolidów, kierowcy Ferrari - Michael Schumacher i Rubens Barrichello byli najszybsi podczas piątkowych sesji treningowych, poprzedzających pierwszy wyścig sezonu 2002 - Grand Prix Australii. Kolejne czasy uzyskali kierowcy z zespołu Williams - Ralf Schumacher oraz Juan Pablo Montoya, mając do starszego z braci Schumacherów ponad półtorej sekundy straty, natomiast najszybszy z kierowców reprezentujących barwy zespołu McLaren i tu niespodzianka - Kimi Raikkonen uzyskał siódmy czas. David Coulthard był dopiero jedenasty, jednak ze względu na problemy z kołem przesiedział połowę drugiej sesji treningowej w boksie i dlatego nie udało mu się uzyskać lepszego rezultatu.

Największą niespodziankę sprawił kierowca z debiutującego zespołu Panasonic Toyota Racing - Mika Salo. Fin, który po rocznej przerwie powrócił do czynnego uczestnictwa w wyścigach Formuły Jeden, był szybszy od obydwu kierowców z zespołu McLaren i uzyskał szósty czas dnia. W pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze kierowcy z zespołu Sauber - Nick Heidfeld oraz jeden z tegorocznych debiutantów - Felipe Massa, a także Giancarlo Fisichella (Jordan) i Jarno Trulli (Renault).

Początek pierwszej godziny zakłóciły opady deszczu, jednak tor dosyć szybko wysechł, a podczas drugiej godziny pomimo sporadycznych opadów deszczu był już przez cały czas suchy. Poza tym przebieg zarówno pierwszej, jak i drugiej sesji treningowej był raczej spokojny, a sporadyczne wizyty na poboczu były głównie spowodowane słabą przyczepnością toru. Tylko w jednym przypadku przyczyną zjechania z toru okazała się ewidentna awaria silnika, zamontowanego w bolidzie prowadzonym przez Fisichellę, na kilka minut przed zakończeniem drugiej części. Ze wszystkich kierowców najmniej okrążeń, bo tylko 16 ukończył Alex Yoong (Minardi).