Wolff: Finansowa walka utrudnia rywalizację mniejszym zespołom
Szef Mercedesa uważa, że rozrost budżetów uniemożliwia wygrywanie małym ekipom
16.05.1414:10
2050wyświetlenia
Budżetowa wojna w Formule 1 jest powodem najmniejszej liczby zwycięzców od sezonu 1988 - tak twierdzi szef Mercedesa, Toto Wolff. Zwycięstwo Lewisa Hamiltona w GP Hiszpanii oznacza, że po raz pierwszy od czasu dominacji Alaina Prosta i Ayrtona Senny 26 lat temu, mieliśmy zaledwie trzech zwycięzców wyścigu w przeciągu ostatnich 12 miesięcy.
Okupowanie najwyższego stopnia podium przez Hamiltona, Rosberga i Vettela jest sporym kontrastem do tego jak otwarta walka tyczyła się kilka lat temu, na przykład w 2012 roku, gdy siedem różnych zawodników wygrało siedem pierwszym zawodów sezonu. Wolff uważa, że sytuacja została spowodowana finansową walką pomiędzy czołem stawki, a mniejszymi ekipami i obawia się, że problem może się pogłębić z powodu możliwych jeszcze większych wydatków największych zespołów.
Gdy zapytano go czy martwi się faktem, że jedynie trzech kierowców wygrało w ostatnich 12 miesiącach, odpowiedział:
Wydaje mi się, że cała dyskusja o ograniczeniu budżetów i redukcji kosztów będzie miała odzwierciedlenie w wynikach. To oczywiste, że różnica pomiędzy mniejszymi, a dużymi ekipami będzie się powiększała, a tego nie chcemy. To jest prawdopodobnie przyczyna obecnego stanu rzeczy.
Kontrola kosztów w F1 stała się głównym tematem w tym roku, a starania nad osiągnięciem konsensusu w tej sprawie ciągle są w toku. Spotkanie, które odbyło się wcześniej w tym tygodniu miało na celu posunięcie spraw do przodu. Wszystkie zespoły debatowały jak najlepiej rozwiązać kryzys, jednak ostatecznie nie osiągnięto zbyt wielkiego progresu. Jednak pomimo akceptowania faktu, że sytuacja może być trudna do zmiany w krótkim okresie czasu, Wolff uważa, iż osiągi Williamsa w tym roku są dowodem na to, że mniejsze ekipy ciągle mogę osiągać dobre wyniki.
Gdyby Williams miał dobrą strategię w Hiszpanii, to ich bolid mógł finiszować na podium- powiedział Wolff.
Jest to zespół, który ma stosunkowo mniejsze zasoby od innych ekip. Mam nadzieję, że będziemy mieli większe zróżnicowanie w wynikach, byle jednak nie zbyt szybko!
Skala dominacji Mercedesa w tym roku, gdzie jak na razie wygrywali jedynie Hamilton z Rosbergiem, a do tego byli niezagrożeni oznacza, że istnieje szansa, iż będziemy mieli pierwszy sezon w F1, gdy jedynie dwóch kierowców wygrało wyścigi.
Wolff jest jednak bardziej ostrożny co do szans Mercedesa na wygranie wszystkich wyścigów.
To dopiero piąta runda- powiedział.
Jeśli spojrzymy teraz na osiągi, możemy się zastanawiać czy wygranie wszystkich wyścigów jest możliwe, jednak później trzeba sobie przypomnieć, że zostało ich jeszcze 14.
Nie mieliśmy jeszcze w tym roku wielu samochodów bezpieczeństwa, oraz ulew nadchodzących w złym momencie. Do tego kierowcy nie rozbili się jeszcze, co w końcu pewnie się zdarzy... Choć miejmy nadzieję, że nie! Tak więc jest jeszcze za wcześnie. Nie chcemy o tym na razie myśleć.
KOMENTARZE