Grosjean nie myśli o możliwości odejścia z Lotusa

Francuz odniósł się do ostatniej wypowiedzi Gerarda Lopeza
23.05.1414:54
Mateusz Szymkiewicz
1114wyświetlenia

Romain Grosjean przyznał, że koncentruje się na tegorocznym sezonie i nie myśli o zmianie zespołu.

Właściciel Lotusa - Gerard Lopez, przyznał w jednej z niedawnych wypowiedzi, iż obawia się utraty Grosjeana, który może być sfrustrowany posiadaniem niekonkurencyjnego bolidu i podjąć decyzję o zmianie zespołu. Mimo to Francuz poproszony o komentarz na torze w Monako, przyznał, że na chwilę obecną skupia się na tegorocznych zmaganiach i nie myśli o swojej przyszłości.

Miło jest o nich wiedzieć - opowiedział Grosjean zapytany przez serwis Autosport o ostatnie doniesienia, jakoby większe zespoły były zainteresowane jego usługami. Chcę być mistrzem świata, więc zamierzam wygrywać wyścigi i to jest mój cel na przyszłość. W tej chwili mam do pokonania wiele zakrętów w Monako, więc nie myślę o tym. Teraz najlepsze co mogę zrobić, to z powrotem pociągnąć zespół w górę stawki. Jeżeli spojrzymy, gdzie byliśmy w Australii, a gdzie jesteśmy teraz, to uczyniliśmy dobry postęp, a to najlepsze na co mnie stać. Chcę, żeby każdy tu był dobry jak tylko może.

Zdaniem 28-latka, Lotus jest w stanie zostać trzecią siłą w stawce, tuż za Mercedesem oraz Red Bullem. Mercedes jest oczywiście o duży krok z przodu, a później znajduje się Red Bull, który był w ubiegłym roku ekipą do pokonania. Tak więc jeżeli udałoby nam się znaleźć za nimi, to byłoby miło, w szczególności przy tym samym poziomie osiągów co w poprzednim sezonie. W tej chwili musimy jednak nadal pracować i próbować zrozumieć, co należy zrobić, by samochód był jeszcze lepszy.

KOMENTARZE

1
jpslotus72
23.05.2014 01:25
No, z innych fragmentów tej wypowiedzi wynika, że Grosjean nie zamyka tak zupełnie tej sprawy - są tu pewne, otwarte furtki:[quote]"Moje przyszłość jest na razie odległa. Dyskutować o niej muszą na razie menedżerowie, ja na razie nie myślę o tym, gdzie będę w przyszłym sezonie. Może zacznę to rozważać w czasie letniej przerwy. Jest pewne, że chcę wyrywać wyścigi, zdobyć mistrzowski tytuł. Dlatego potrzebuję jeździć w takim zespole, który zaoferuje mi do tego odpowiedni samochód. W przypadku wszystkich kierowców jest tak, że jeśli znajdą się między najlepszymi w F1, chcą prowadzić zwycięski bolid. Kiedy Kimi Raikkonen zdecydował, że przejdzie do Ferrari, myślał, że będzie tam miał zwycięski samochód. Zapewne z tego samego powodu Lewis Hamilton przeszedł z McLarena do Mercedesa. W karierze kierowcy są takie chwile, kiedy musi podjąć właściwą decyzję."[/quote]źródło: http://f1news.autoroad.cz/novinky/47751-grosjean-zatim-o-odchodu-z-lotusu-neuvazuje-ale-nevylucuje-ho/ Ja więc odczytuję to jako - "Na dzień dzisiejszy nie, mam przed sobą ważny wyścig, ale..."