F1 zmieni format weekendu?

Zespoły chciałyby tylko jednej sesji treningowej w piątek
06.06.1416:48
Paweł Zając
2034wyświetlenia

Zdaniem magazynu Autosport, Formuła 1 w przyszłym roku może zmienić format rozgrywania weekendów Grand Prix.

Zespoły F1 dyskutowały na różnymi możliwościami ograniczenia kosztów i jedną z propozycji jest zmiana piątkowego rozkładu jazd.

Zamiast dwóch serii treningowych, mielibyśmy mieć tylko jedną, która zostałaby przeniesiona na wieczór, w okolice godziny siedemnastej. Głównym argumentem popierającym pomysł jest fakt, że dzięki temu zespoły mogłoby przyjechać na tor dzień później i dzięki temu ograniczyły by koszty związane z noclegami.

Pomysł musi jeszcze zostać zaakceptowany przez Komisję F1 oraz Światową Radę Sportów Motorowych, jednak zdaniem Autosportu prawdopodobieństwo odrzucenia go jest niewielkie. Spekuluje się, że przeciw mogą być promotorzy wyścigów, którzy mogliby mieć przez to problemy ze sprzedażą biletów na piątek.

Innymi propozycjami cięcia kosztów jest ponowne zakazanie testów w trakcie mistrzostw i zredukowanie dni jazd przed sezonem, a także dodatkowe restrykcje, co do parku zamkniętego, aby uniemożliwić montowanie nowych części w ostatniej chwili.

KOMENTARZE

12
TommyYse
07.06.2014 04:35
No chyba ich poebao...
kabans
07.06.2014 08:50
ponoć ferrari zrobi wszystko, żeby zaoszczedzic sto złotych
Cooper
07.06.2014 07:05
Ale wymyślili -,-
hejter
06.06.2014 08:38
@Arczyn Ale o to chodzi, że symulatory wbrew pozorom aż takie tanie wcale nie są. Najpierw trzeba w nie zainwestować górę pieniędzy, a to i tak nie koniec, bo przecież trzeba cały czas unowocześniać, a o tym, że często wyniki z symulatorów nijak mają się do tego co na torze, nawet nie ma co wspominać. Coraz durniejsze są te pomysły, ale argument o noclegach przebija wszystko :D
Arczyn
06.06.2014 07:49
Idziemy niechybnie w kierunku testowania wszystkiego w symulatorach i wyjeżdżania jedynie na kwalifikacje i wyścig. Technologia symulacji zjada ten sport będąc coraz tańszą w stosunku do żywych jazd i za chwilę zarżnie go na amen!
Amalio
06.06.2014 06:40
Nie no jasne. Niech będą dwa treningi w sobotę. I dzięki temu będzie większe prawdopodobieństwo niewystartowania w kwalifikacjach z powodu zniszczenia bolidu w czasie treningu...
PatrykW
06.06.2014 06:39
Mi szczerze F1 , kiedy oglądam od 2006 roku już się nudzi i nie zdziwię się , jak w przeciągu kilku lat przestanę ją oglądać.
ROOK
06.06.2014 04:32
[quote=" "] Głównym argumentem popierającym pomysł jest fakt, że dzięki temu zespoły mogłoby przyjechać na tor dzień później i dzięki temu ograniczyły by koszty związane z noclegami.[/quote] [color=white].[/color] Wiadomo, że własne kanapki są tańsze i zdrowsze niż żywienie się na mieście. Proponuję zatem, by wszyscy mieli obowiązek chodzić po padoku z własnymi kanapkami… [color=white].[/color] Za paliwo do wożenia grid-girlsów też ktoś przecież musi płacić. I po co, skoro można zatrudniać miejscowe dziewczęta? http://img.aktuality.sk/stories/NAJNOVSIE_FOTKY/RETERS/FOTO_TYZDEN/zena_pozovanie_kyjev_futbal_euro_12_reuters.JPG [color=white].[/color] Taniej też wypadnie, jeśli kierowca będzie jedynym mechanikiem, a wszystkie narzędzia będzie woził ze sobą w samochodzie. [color=white].[/color] Czyż to nie cudowna wizja nowej, oszczędnej i ekologicznej F1?
ICEman
06.06.2014 04:31
Mieszają, zmieniają, potem za roku wracają do tego co było, juz było omawiane że ograniczenie testów jest złe bo w symulatorze nieda się sprawdzić wszystkiego. Akurat noclegi to nie istotny koszt w F1, argument z dupy. W ogóle śmieszna ta F1 się robi jeszcze połowy obecnego sezonu niema a co jedno grand prix słyszymy o zmianach.
mpluta2
06.06.2014 04:19
W celu zmniejszenia kosztów proponuję zorganizować jeden wyścig w sezonie- GP Wlk. Brytanii. Oczywiście bez treningów i kwalifikacji, a pozycje startowe zostaną ustalone na podstawie losowania.
jpslotus72
06.06.2014 02:56
Jeśli ta jest propozycja wypłynęła ze strony zespołów, to ja już nic nie rozumiem. Z punktu widzenia ustawień na niedzielę to samobójstwo - jedna sesja w piątek i to nie w godzinach rozgrywania wyścigu (zaczynając w "okolicach siedemnastej" będą mieli niższe temperatury). Chociaż może to i dobre z punktu widzenia kibiców - można zjeść obiadek i spacerkiem dotrzeć na tor. A w niedzielę większa loteria - z dokręcaniem ustawień na pit-stopach. I duża oszczędność sensu.
WooQash
06.06.2014 02:53
Mniej widowiska dla kibiców, mniej czasu na treningi, mniej czasu na naprawy, mniej, mniej, mniej... mam dość. Będąc z F1 należy liczyć się z kosztami a jeśli komuś to nie pasuje to niech spada a nie wymyśla głupie pomysły.