Ferrari i Mercedes będą jeździć w piątek z tytanowymi płytami w podłodze
Rozwiązanie to ma powodować wydobywanie się snopów iskier spod bolidów
19.06.1419:39
2309wyświetlenia
Zespoły Ferrari oraz Mercedes zamontują do podwozi swoich bolidów na piątkowe treningi przed Grand Prix Austrii tytanowe płyty, mające spowodować, iż spod podłogi będą się unosić snopy iskier.
Na początku tego roku pojawiły się informacje, że zespoły szukają sposobów, by uczynić Formułę 1 bardziej spektakularną. Wśród propozycji pojawiły się żarzące hamulce oraz właśnie snopy iskier wydobywające się spod bolidów. Pomysły te znalazły tymczasową zgodę ze strony Komisji F1 na wprowadzenie ich w 2015 roku i już podczas GP Austrii rozpoczną się pierwsze testy.
Ekipy Ferrari oraz Mercedes zamontują do bolidów Kimiego Raikkonena i Nico Rosberga tytanowe płyty, które mają powodować częstsze iskrzenie po kontakcie z nawierzchnią, co będzie wymagało niższego zawieszenia bolidów. W samochodzie Fina zostaną zamontowane dwie płyty, natomiast w Mercedesie Niemca jedna, jednakże zostanie ona ulokowana w innej części podłogi. Ma to na celu znalezienie jak najlepszego miejsca do wytwarzania iskier.
Testy, które mają zostać przeprowadzone jutro, będą dopiero początkiem, jako, że są planowane kolejne jazdy z tytanowymi płytami w podłodze w dalszej części sezonu. Pomysł ten będzie wymagał akceptacji ze strony Światowej Rady Sportów Motorowych, która odbędzie posiedzenie w przyszłym tygodniu w Monachium.
KOMENTARZE