Mattiacci tonuje entuzjazm płynący z udanego wyścigu na Hungaroringu
Zdaniem Włocha Ferrari wciąż musi mieć na celu poprawę tempa względem rywali
28.07.1419:00
1581wyświetlenia
Zdaniem szefa Ferrari - Marco Mattiacciego, jego zespół nie może popadać przesadny entuzjazm po zdobyciu przez Fernando Alonso drugiego miejsca w wyścigu o GP Węgier.
Hiszpan ukończył niedzielną rywalizację na Hungaroringu tuż za plecami Daniela Ricciardo, zapewniając włoskiej stajni najlepszy rezultat w tym sezonie, a dzięki ośmiu punktom dowiezionym do mety przez Kimiego Raikkonena, Ferrari powróciło na trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, wyprzedzając Williamsa.
Wynik jest budujący, ale musimy odpowiednio oceniać jego wagę. Główne atuty innych zespołów zostały skutecznie osłabione warunkami pogodowymi i specyfiką toru. Rezultat jest motywujący, ale musimy tonować entuzjazm płynący z drugiego i szóstego miejsca. Nie zmieniają one naszych ambicji. Nie jesteśmy tu po to, aby finiszować na drugiej lokacie- zapewniał Mattiacci.
Chociaż Włoch nie krył radości z występu Kimiego Raikkonena, to przyznawał, że jego stajnia musi mocno poprawić tempo względem dominujących konstrukcji Mercedesa.
Jestem zadowolony z powrotu Kimiego do konkurencyjnej formy a Fernando pojechał fantastyczny wyścig, ale mamy stratę 1,2 sekundy do liderów, co oznacza miesiące lub nawet lata pracy.
KOMENTARZE