Alexander Rossi stara się o miejsce w zespole Gene Haasa

Amerykański zespół chciałby mieć kierowcę, którego wspieraliby kibice w USA.
15.08.1412:23
jpslotus72
1004wyświetlenia

Alexander Rossi, który niedawno został kierowcą testowym Marussi, przyznał, że rozmawia z Gene Haasem, starając się o miejsce w jego zespole. Amerykańska ekipa ma dołączyć do stawki F1 w 2016 roku.

Haas stwierdził niedawno, że preferowałby zatrudnienie jednego doświadczonego kierowcy, u boku którego jeździłby Amerykanin. Alexander Rossi uważa, że mógłby spełniać tę drugą rolę.

Jestem zafascynowany Haasem - cytuje Rossiego portal ESPN F1. Jego entuzjazm, determinacja by dołączyć do stawki F1 oraz starania o wprowadzeniem Amerykanów do tego sportu zasługują na wielki szacunek. Ameryka rozwija się z każdym rokiem, a wielkie wsparcie, jakie otrzymuję, jest wspaniałe. Amerykanie uwielbiają, kiedy mogą kibicować jakiemuś sportowcowi i myślę, że mieć w F1 swój zespół - zwłaszcza z kimś tak znanym i odnoszącym sukcesy, jak Gene - jest fantastyczne.

Oczywiście, rozmawialiśmy z Haasem i ostatnim krokiem byłoby mieć w F1 amerykańskiego kierowcę, którego mogliby wspierać kibice. Jeśli w odpowiednim momencie pojawi się taka możliwość, wiem, że będę gotowy wykonać dla nich dobrą pracę. Stały fotel wyścigowy jest bez wątpienia celem, nad którym teraz pracuję - zakończył Rossi.

KOMENTARZE

6
Yurek
16.08.2014 01:06
Michael. Powrót po ponad 20 latach.
Mariusz
16.08.2014 12:09
@Yurek Jeżeli już to Marco Andretti. ;)
Yurek
16.08.2014 11:25
[quote="Adam2iak"]A czy są w ogóle jakieś inne, godne uwagi kandydatury na to miejsce? [/quote] Michael Andretti
MMMotorsport
15.08.2014 12:45
A może Scott Speed zachce wrócić do F1 XD
Kamikadze2000
15.08.2014 11:13
Z Amerykanów owszem. :))
Adam2iak
15.08.2014 10:48
A czy są w ogóle jakieś inne, godne uwagi kandydatury na to miejsce? Rossi to zdecydowanie najlepsza opcja pod względem sportowym.