Raikkonen ma nadzieję, że czwarte miejsce jest oznaką poprawy Ferrari

Tymczasem Fernando Alonso przyznał, że awaria jego bolidu zatarła obraz dobrych osiągów ekipy
26.08.1418:31
Mateusz Szymkiewicz
2582wyświetlenia

Kimi Raikkonen wierzy, że jego czwarte miejsce podczas Grand Prix Belgii jest oznaką poprawy, jakiej dokonało Ferrari w trakcie letniej przerwy.

Fin podczas wyścigu na torze Spa, uzyskał swój najlepszy wynik w tym sezonie, a także po raz pierwszy pokonał zespołowego partnera - Fernando Alonso. Pomimo oczekiwań, że Ferrari nie powinno być konkurencyjne w Belgii, ze względu na niewystarczająco mocny silnik, stajnia z Maranello zaliczyła jeden z lepszych występów w tym roku i Raikkonen ma nadzieję, że była to oznaka dokonanej poprawy.

Stajemy się coraz mocniejsi w każdym aspekcie - powiedział Kimi Raikkonen. Tu nie chodzi tylko o silnik oraz elektronikę. Z pewnością nasz docisk nie jest na tym samym poziomie co u innych. To kwestia pakietu. Nie jesteśmy słabi w każdym aspekcie, ale nie jesteśmy też dobrzy. Wszędzie mamy braki, w samym samochodzie, przyczepności aerodynamicznej oraz mechanicznej, a także przy mocy. Niektóre tory bardziej nam pasują niż innym, ale dalej pracujemy i coraz bardziej poprawiamy pewne rzeczy.

Tymczasem Fernando Alonso przyznał, że Ferrari prezentowało się na Spa o wiele lepiej, niż się tego spodziewał przed wyścigiem. Myśleliśmy, że będziemy daleko za Williamsem, a okazało się, iż jesteśmy bardziej konkurencyjni niż nam się zdawało. W moim przypadku moc stanowiła największy problem. Cały weekend mieliśmy problemy z jednostką napędową. Ten deficyt mocy sprawił, że nie mogłem często wyprzedzać - powiedział Hiszpan.

KOMENTARZE

22
Aeromis
27.08.2014 08:23
@MPOWER Udowodniłeś coś? Nie. [quote]A Ty wiesz? [/quote]A po co pytasz skoro znasz odpowiedź. Ja nie wiem czy nie jesteś sklonowany czy prawdziwy, ale nie zakładam tego pierwszego. Obaj nie wiemy więc logicznie myśląc nie może być to podstawą wniosku i w moim przypadku tak jest, w Twoim już nie. [quote]Bahrajn - Alonso przegrywa kwale z Kimim - tłumaczy się, że miał problem z silnikiem. Monaco - Kimi startuje lepiej, łyka kilku na starcie w tym Alonso - Hiszpan się tłumaczy nie tym, że źle wystartował ale tym, że miał problem z bolidem. Na SPA przegrywa z Raikkonenem we wszystkim - tempem wyścigowym, miejsce na mecie oraz tym, że Raikkonen łyknął (ale nie na długiej prostej) Magnussena jak chciał a Alonso się z nim męczył - to Ferdek opowiada, że miał braki mocy. [/quote] Nareszcie masz argumenty i objaśniłeś mi czemu uważasz tak a nie inaczej, ja nie mówię co było - ja mówię czego nie wiesz a zgadujesz i myślisz że wiesz. [quote]PS Alonso miał lepsze tempo od Raikkonena na 3 stincie ale Magnussen go blokował. Tak oglądasz wyścigi....[/quote]A więc oglądasz wyścigi, rozumiesz je i wiesz więcej niż ja, no to sprawdzam :) Raikkonen także nie rozwijał skrzydeł bo walczył z Bottasem, po tym jak BOT go wyprzedził RAI miał dużą przewagę nad p5 więc po prostu dojechał do mety w żółwim tempie (na dowód jego FL ustawiony kiedy był jeszcze na trzeciej pozycji) a na dobitkę ALO miał o 4 okrążenia świeższe opony, a na długim torze w Belgii to sporo. [quote]PS Ja mu nie wierzę i każdy logicznie myślący mu nie wierzy. Tylko wyznawcy hiszpańskiego boga mu wierzą, jak niektórzy Polacy Rydzykowi[/quote]Oto i Twój kolejny "argument", najlepszy do jakiego jesteś zdolny, "Czacha dymi" :) Dzięki za rozmowę.
MPOWER
27.08.2014 07:39
@Aeromis Ty znowu.... Jak można być tak ślepym i naiwnym w tym co plecie Alonso. Teraz mamy newsa o braku mocy a zaraz po wyścigu Alonso stękał na brak KERS przez cały wyścig [quote]Ty nie wiesz i się nie dowiesz czy była a jeśli tak to jaka. wszystko co piszesz to kwestia nieuargumentowanej wiary.[/quote] A Ty wiesz? Czy powtarzasz jak młody Pelikan co plecie Hiszpan? Bahrajn - Alonso przegrywa kwale z Kimim - tłumaczy się, że miał problem z silnikiem. Monaco - Kimi startuje lepiej, łyka kilku na starcie w tym Alonso - Hiszpan się tłumaczy nie tym, że źle wystartował ale tym, że miał problem z bolidem. Na SPA przegrywa z Raikkonenem we wszystkim - tempem wyścigowym, miejsce na mecie oraz tym, że Raikkonen łyknął (ale nie na długiej prostej) Magnussena jak chciał a Alonso się z nim męczył - to Ferdek opowiada, że miał braki mocy. Itd itp Czy Ty nadal jesteś na tyle ślepy aby nie widzieć, do czego dąży Alonso? @ice to wszystko wytłumaczył. PS Alonso miał lepsze tempo od Raikkonena na 3 stincie ale Magnussen go blokował. Tak oglądasz wyścigi.... PS Ja mu nie wierzę i każdy logicznie myślący mu nie wierzy. Tylko wyznawcy hiszpańskiego boga mu wierzą, jak niektórzy Polacy Rydzykowi Skończyłem w tym temacie. Drugi raz udowadniać że Ziemia jest okrągła nie będę.
Aeromis
27.08.2014 04:35
@MPOWER A Ty znowu... już było to tłumaczone dwukrotnie ale Ty swoje :D Utrata części mocy, jakiej? Ty nie wiesz i się nie dowiesz czy była a jeśli tak to jaka. wszystko co piszesz to kwestia nieuargumentowanej wiary. Nic nie udowodnisz mówiąc, że nie mógł mieć dobrego tempa i nie wmawiaj pisząc "usterka" bo to już sam wymyśliłeś po raz kolejny... w temacie z Alonso w tle. Nie wierzysz Fernando - ok, nie ma sprawy, nie musisz przecież, ale nie wciskaj kitów z pseudo argumentami! :) [quote] Nie mógł z usterką silnika jechać takim tempem. Nie bądźcie naiwni.[/quote] ALO jechał tempem zbliżonym do RAI, deficyt mocy potrzebował do wyprzedzania i wcale niekoniecznie miałby on jakikolwiek kluczowy wpływ na tempo, skoro nie jechał szybciej niż Kimi to jaki masz argument?
MPOWER
27.08.2014 04:32
@rno2 Oj,byś się zdziwił jak byłem wygadany :) @ahn Ty naprawdę wierzysz w to co napisałeś? Tak, na pewno. Alonso wozi mechanika w zbiorniku paliwa i mu naprawia w czasie jazdy bolid :D @Aeromis Nie chodzi o samą prędkość. Zobacz sobie na tempo wyścigowe Alonso. Nie mógł z usterką silnika jechać takim tempem. Nie bądźcie naiwni.
Aeromis
27.08.2014 04:24
@pawel92setter Dobrze wiesz, że tym pytaniem nic nie wskórasz... Różnorodność sytuacji która złożyła się na taką a nie inną prędkość a nawet sam DRS nie jest jednakowy we wszystkich bolidach więc może mieć i nieco inną skuteczność. Powtarzam, prędkości maksymalna nie jest reprezentatywna, więc kierowca z choćby i najwyższą prędkością może mieć problemy z jednostką napędową (bo nie ma ona swoich 100% osiągów a mniej). Podczas wali z Rosbergiem gdy Alonso się bronił miał problem z osiągnięciem choćby 310km/h (brak drs).
pawel92setter
27.08.2014 02:01
@Aeromis I tylko Alonso podczas całego wyścigu używał DRSu?
Aeromis
27.08.2014 09:03
@pawel92setter [quote]Każdej wartości prędkości odpowiada moc oporów.[/quote]Bingo, dobrze kombinujesz, to teraz sobie uświadom że maksymalne prędkości w wyścigach są zwykle nabijane przy użyciu DRS i w gruncie rzeczy są mało reprezentatywne na takim Spa, zresztą chyba wszędzie. Do tego jeszcze możliwość jechania bezpośrednio za kimś by dodatkowo zmniejszyć opory Nic więc z tego co napisałeś nie podważa że Alonso odwala ściemę.
ahn
27.08.2014 08:06
Przecież Alonso mógł mieć problemy z silnikiem na przykład przez 20 okrążeń, a potem przez 20 okrążeń ich nie mieć i właśnie wtedy w tym bezproblemowym okresie mógł nabić taką prędkość maksymalną jaka jest wyżej podana. To, że miał tą prędkość maksymalną nie dowodzi, że nie było problemów.
lookacz
27.08.2014 07:23
@pawel92setter Nie było żadnej ofensywy pod Twoim adresem. Twoje komentarze w tym temacie wydają się rozsądne i takie dyskusje lubię. Chodziło mi o 0-1ynkowe pojmowanie "świata silników" przez pozostałych nieco agresywnych przedmówców i dlatego napisałem o elektronice i innych aspektach działania współczesnej jednostki napędowej w F1, w której pedał gazu nie jest połączony z przepustnicą sznurkiem, a kierowca i zespół ma nieco więcej opcji sterowania i regulacji tego wszystkiego niż użytkownik Fiata Seicento. Zwracam uwagę na trwające długo prace przy bolidzie Alonso na gridzie. A krytyków zwierzania się z problemów zapytam o stosunek do ciągłych problemów Kimiego, czy Vettela przegrywającego z Danielem z powodu wiecznych problemów z samochodem, których często nie ma w kwalifikacjach, a pojawiają się w wyścigu.
mefistofele
27.08.2014 05:50
@Lechu88 a ty słyszałeś ? Alonso zaliczył wyjątkowo słaby występ mimo niezłego bolidu, zachowywał sie niepewnie i nerwowo. Od zawodnika tego poziomu oczekujemy - przynajmniej ja, ze logicznie wytłumaczy co było powodem takiej jazdy. Natomiast "najlepszy kierowca" w stawce gdy przegrywa zawsze znajdzie wytłumaczenie w słabym bolidzie, gdy jest wysoko - pojechał najlepszy występ w karierze... Akurat Alonso nie musi ubarwić swojej kariery i stawiać sie w roli Boga F1, wiec czemu to robi?
rno2
27.08.2014 05:46
MPOWER, czemu nie byłeś taki wygadany, kiedy Kimi dojeżdżał na P11, albo się rozbijał? :-)
Lechu88
26.08.2014 11:41
MPower, ty obrzydliwy fanatyku, słyszałeś kiedykolwiek o czymś takim jak draft albo ustawienia aero?
pawel92setter
26.08.2014 11:04
O elektronice i programowaniu nie napisałem nawet słowa. Pisałem tylko o podstawach wyznaczania charakterystyk trakcyjnych. W jakieś znaczące modyfikacje krzywych momentu i mocy nie wierzę. Wydaje mi się, że one mają przede wszystkim związek ze spalaniem, a nie z przesuwaniem punktów maksymalnej mocy/momentu, bo to mogłoby uczynić charakterystykę trakcyjną niekorzystną (ze względu na dobrane przełożenia poszczególnych biegów). Ja nie twierdzę, że Alonso jest słabszy od Raikkonena- nic z tych rzeczy! Zauważyłem jednak u niego tendencję do zrzucania odpowiedzialności za słabszy wynik na sprzęt, podczas gdy prawdziwym powodem tego stanu rzeczy była kara i kontakt z Vettelem. Na przestrzeni całego sezonu Hiszpan deklasuje Kimiego. W takim układzie każdy nieudany wyścig któregoś z kierowców możemy usprawiedliwiać awariami. Ja wolę się przed tym wstrzymywać tak długo, jak jedyną poszlaką ku temu jest wypowiedź zainteresowanego kierowcy. PS. Co to przyczepność aerodynamiczna? ;)
lookacz
26.08.2014 10:04
Chyba obecnie mowa jest o kłopotach z jednostką napędową a nie samym silnikiem jako takim. Szanowni przedmówcy mówią tak jakby byli fachowcami od elektroniki, programowania, inżynierii a w dziedzinie psychologii same profesury :P. Otóż kierowcy modyfikują krzywe momentu obrotowego i mocy z kokpitu zatem nie powiedziane że Alonso nie korzystał ze wszystkiego co fabryka dała na kilku okrążeniach ale ogólnie na prostej nawet z drs i w sprzyjających okolicznościach nie dojeżdżał przeciwników :( Ponadto, co jest bardziej prawdopodobne, że Alonso miał dwa nieudane wyścigi w tym sezonie przez jakieś kłopoty, czy to że Kimi jest świetnym kierowcą tylko wyłącznie przez bolid odstaje od partnera z zespołu o lata świetlne-trzykrotna różnica w punktach??? Trochę obiektywizmu. Pozdro
pawel92setter
26.08.2014 09:49
@Aeromis, doszkol się trochę w temacie i później się wypowiadaj. Każdej wartości prędkości odpowiada moc oporów. Aby pojazd się rozpędzał to moc na kole musi być wyższa od mocy oporów. Przełożenia nie mają wpływu na moc, a tylko na moment. Znając współczynnik cx bolidu Ferrari mogę Ci policzyć jaką moc miał do dyspozycji Alonso (minimum!). Mógł mieć natomiast źle dobrane przełożenia. Wtedy problemem był moment a nie moc. ;) Alonso pojechał najgorszy wyścig w sezonie dodatkowo skomplikowany przez karę i stąd jego pozycja w wyścigu. Bez tych problemów ukończył by zapewne przed, lub tuż za Raikkonenem.
ice
26.08.2014 09:24
Mnie to w ogóle nie zdziwiło szczerze mówiąc. Alonso ma zaawansowaną obsesję na swoim punkcie i zawsze będzie wymyślał wymówki przy takich okazjach. Tak samo nie przyzna się pewnie nigdzie ze popełnił błąd pakując się w Vettela tylko " straciłem kawałek skrzydła w walce z Vettelem". W jakiej walce ? wjeżdżanie w kogoś od tyłu to jest walka ? Zresztą nawet jak wyścig pójdzie po jego myśli to Alonso chętnie doda od siebie ile to nie miał problemów z samochodem (ludzie mają wtedy myśleć, że bez tego zdublowałby całą stawkę). Z wiekiem mu to wszystko dodatkowo postępuje i boję się, że gdyby sezon 2007 miał miejsce teraz Alonso wylądowałby w domu bez klamek.
Dorel
26.08.2014 08:42
MPOWER Przecież Alonso mieć jakieś wytłumaczenie słabszej dyspozycji od Raikkonena. Na tym buduje swój wizerunek Boga F1. On jest tym, który robi coś z niczego. ;)
Aeromis
26.08.2014 08:26
@MPOWER [quote]Dłuższe przełożenia, większa prędkość ale dłuższy czas na rozpędzenie. Ale żeby to rozpędzić trzeba mieć MOC! [/quote] Czyli uważasz że moc jest jak grawitacja, jest albo jej nie ma i brak stanów pośrednich? Jeśli miał stary silnik (lub inne pomniejsze problemy) to na pewno miał mniejszą moc a to na pewno musiało mieć znaczenie na Spa. Zrozum, prędkość maksymalna nie jest dowodem że Alonso kłamie, a potwierdzeniem za to był sam wyścig - Alonso nie był w stanie wyprzedzać.
Aeromis
26.08.2014 08:08
@MPOWER [quote]przełożenia[/quote]Wiesz że dzwonią, ale nie wiesz w którym kościele. Zysk w jednym to strata gdzie indziej, co mu po dobrej prędkości maksymalnej, skoro inny bolid i tak się szybciej rozpędzi i po prostu osiągnie swój limit. [quote] dobrze dobrane przełożenia[/quote]więc wcale to nie jest pewne Swoją droga nie wiem czemu zamiast cieszyć się z dobrej postawy Kimiego (przestał "mordować Ferrari") i tak wolisz skupić się na Fernando.
MPOWER
26.08.2014 07:41
A prędkość czego jest wypadkową? Alonso miał żagiel na pokładzie? Żeby osiągnąć taką prędkość musiał mieć dużą moc i dobrze dobrane przełożenia. Ponadto - jakim cudem z problemami z silnikiem był 5 najszybszym kierowcą na torze? A może faktycznie miał niewidoczny żagiel :D Wierz sobie dalej w te bajki. Niech sobie buduje swoje ego ale wśród swoich wyznawców. Na forum AS od wczoraj się z tej wypowiedzi śmieją.
Aeromis
26.08.2014 07:29
@MPOWER Widzisz, ALO jest tak dobrym kierowcą, że nawet na prostej jest szybszy niż inni z Mercem pod maską i potrafi dodać 7% mocy silnikowi... ja Ty już cos wymyślisz to pożal się Boże... Przecież mowa o mocy silnika a nie prędkości maksymalnej...
MPOWER
26.08.2014 07:13
Ach ten Alonso ściemniacz :) Druga najwyższa prędkość maksymalna, większa o ponad 20km/h od Raikkonena i miał problemy z silnikiem :D Dziwne. W Bahrajnie przegrał kwal bo ponoć miał problem a teraz przegrał wyścig bo miał problem z silnikiem i miał tempo zbliżone do Raikkonena :D Paranoja co mówi Hiszpan https://pbs.twimg.com/media/Bv8-bMrCIAAZ-l1.jpg:large