Pozostanie Buttona w McLarenie coraz bardziej prawdopodobne

Mistrzowskiego bolidu nie będzie miał. W F1 cuda się nie zdarzają i jeśli McLaren jest obecnie w środku stawki, powrót do czuba po prostu MUSI chwilę zająć. Chyba, że mielibyśmy znowu rewolucję w przepisach, ale na to trzeba jeszcze wiele lat poczekać.

Ja życzę Groszkowi McLarena w mistrzowskim bolidzie. Pokaże na co go stać i McLaren nie będzie musiał nikogo szukać na sezon 2016.

[quote]I tak trafi tam Hamilton. ;)[/quote] Prorok czy naiwny jak dziecko?

Nie wiem dlaczego macie takie klapki na.oczach? Przecież to Button był lepszy od Hamiltona w Mclarenie! Jenson po prostu nie jest gwiazdorem i nie nadaje się na lidera zespołu mimo że wyniki tego nie potwierdzają i sugerują co innego. Przecież Vetel jakby jeździł z buttonem to dostałby większe lanie niż z.Riccardo.

@rocque [quote]W takim razie nie widzę sensu wymiany Buttona na rok na innego kierowcę, skoro potem mieliby go znowu zamieniać, pewnie już Jenson zostanie.[/quote] Głównie o to mi chodziło. Tylko widzisz, co prawda dalej mamy głowy w chmurach, ale kto dziś nie chciałby być w Mercedesie? (pewnie tylko Lewis ;)) Zawsze tak jest że, mocny zespół który się zbroi jest ciekawym kąskiem, zwłaszcza że na ogół jakiegoś kierowcę da się wymienić... teoretyzując: mocny bolid przyciągnie zafochanego Alonso, Vettela, który za rok wcale nie jest powiedziane że się odnajdzie, czy połowę mocnych kierowców środka stawki. Wtedy Button, który się trochę już najeździł a coroczny "młodzik" podważa jego wartość dla zespołu zostanie zastąpiony mimo że teraz jest szansa by pozostał. @exxxile jak o mnie chodzi to Vandoorne jest idealny na niewiadomy sezon. Niestety szanse są małe bo McLaren chce kozaka, Honda chce kozaka, a jak nie kozak, to ciężko rokować że dwóch "debiutantów" zasili ich szeregi w przyszłym roku.

Zarówno dla Vettela jak i Hamiltona, przejście po tym sezonie do McLarena byłoby symbolem porażki i ucieczki od obecnej sytuacji (no chyba, że Lewis sięgnie po WDC, albo przegra je minimalnie, to by diametralnie zmieniło postać rzeczy). Alonso to co innego, bo w Ferrari cały czas pokazuje formę, lał Massę, leje Raikkonena, tylko bolid nie pozwala mu na walkę o mistrzostwo (ok, miał szanse w 2010 i 2012, ale nadal w ostatecznym rozrachunku ciężko mu coś zarzucać). Tak czy inaczej, McLaren pozostaje wielką nie wiadomą i nikt z TOP3 raczej tam nie pójdzie. Co innego Grosjean - McLaren jest z pewnością pewniejszą opcją niż Lotus, a nie sądzę, żeby Romain miał być wolniejszy niż Jenson, który mimo całej mojej do niego sympatii, jest kierowcą specyficznym - wiele zależy u niego od dyspozycji bolidu, warunków na torze, zgrania perfekcyjnych ustawień. Potrafi totalnie zaskoczyć i pojechać wyścig jak nikt inny, a potrafi być niewyraźny przez cały weekend. Był idealnym uzupełnieniem składu z zawsze szybkim Lewisem, ale nie jest raczej urodzonym liderem. Z trzeciej strony, faktem jest, iż Francuz również nie jest pewniakiem, ciężko go stawiać w czołówce za samą drugą połowę 2013 roku, a tak jak ktoś już napisał - zatrudnienie go mogłoby zblokować szanse na wyłapanie kogoś ze ścisłej, zasłużonej czołówki na 2016 (zakładając, że jeden fotel będą trzymali dla Magnussena czy np. Vandoorne, jeżeli Duńczyk nie będzie robił postępów).

@macieiii Właśnie, gdyby. Chęć jest myślę nie mniejsza niż będzie przed 2016, tylko nikt z topowych kierowców nie chce ryzykować - najwięcej do stracenia mieliby Vettel i Hamilton (nie wiem dlaczego ten drugi miałby tam wracać, skoro stamtąd uciekał, a nawet jeśli przegrałby z Rosbergiem, będzie miał czym powalczyć za rok).

I tak trafi tam Hamilton. ;)

@rocque gdyby McLaren za rok w koncu mial dobry bolid to chec posiadania najlepszych by wzrosla, zwlaszcza ze w koncu w reku bylyby argumenty, nie tylko pieniadze.

Jakoś mi się ten Grosjean nie widzi. Chcą kierowcy z najwyższej półki, a zanosi się na to, że w tym roku się nie uda. W takim razie nie widzę sensu wymiany Buttona na rok na innego kierowcę, skoro potem mieliby go znowu zamieniać, pewnie już Jenson zostanie.

Jeżeli McLaren będzie mocny to kolejka do tego teamu rozpocznie się przed 2016. Nikt z wielkiej trójki tam nie przejdzie w ciemno zwłaszcza Lewis mając taką rakietę pod nogą.Chociaż w przypadku Vettela jest inaczej. On mógłby zaryzykować i tak już ma 4 tytuły i do tego leje go Daniel.