Alonso: F1 powinna pomyśleć nad wprowadzeniem zamkniętych kokpitów
"Mamy 2014 rok, mamy technologię [...], więc czemu mielibyśmy o tym nie myśleć?".
10.10.1408:17
1928wyświetlenia
Fernando Alonso uważa, że po wypadku Julesa Bianchiego, władze Formuły 1 powinny na nowo przemyśleć pomysł wprowadzenia do sportu zamkniętych kokpitów samochodów.
Rozmowy nad zastosowaniem takiego rozwiązania rozgorzały po wyścigu o Grand Prix Japonii. Wcześniejsze propozycje wprowadzenia zamkniętych kokpitów zakończyły się niepowodzeniem po tym, jak rok temu zespoły miały zgłosić swoje zastrzeżenia co do estetyki "nowych" samochodów.
Debata została jednak otwarta na nowo po wydarzeniach z deszczowego wyścigu na Suzuce.
Raczej zgadzam się z tym, że przynajmniej powinniśmy sprawdzić i przetestować ten pomysł. Mamy 2014 rok, mamy technologię, mamy samoloty i wiele innych przykładów używania tej technologii z dużym powodzeniem, więc czemu mielibyśmy o tym nie myśleć?- pytał Fernando Alonso.
Hiszpan ma w pamięci start do wyścigu o Grand Prix Belgii z 2012 roku, gdy rozpędzony bolid Romaina Grosjeana znalazł się tuż obok jego głowy.
W ostatnich latach, wszystkie największe incydenty w sportach motorowych dotyczyły obrażeń głowy. Wygląda więc na to, że nie jest to najlepiej rozwinięta gałąź ochrony naszego bezpieczeństwa. W 2012 roku na Spa, niewiele brakowało a mógłbym zginąć w pierwszym zakręcie, gdyby inny bolid znalazł się 10 centymetrów bliżej mojej głowy. Jeśli mamy dostępną technologię i jest taka możliwość, to na pewno nie chciałbym wykluczać stosowania zamkniętych kokpitów- wyjaśniał dwukrotny mistrz świata podczas konferencji prasowej przed Grand Prix Rosji.
Sebastian Vettel zwracał jednak uwagę na fakt ewentualnej zmiany wyglądu i charakteru bolidów:
Mam mieszane odczucia. Od samego początku istnienia, Formuła 1 jest serią open-wheel, a otwarte kokpity są jej wyjątkową częścią. Z drugiej strony, tak jak mówił Fernando, jest wiele powodów by przyjrzeć się w przyszłości zamkniętym kokpitom- analizował kierowca Red Bull Racing.
KOMENTARZE