Hembery: Nie powinniśmy obwiniać ogumienia za nudny wyścig
Szef działu motorsport Pirelli nie uważa, by rywalizacja ułożyła się inaczej przy miększych oponach
13.10.1415:28
1323wyświetlenia
Paul Hambery uważa, że nie powinniśmy obwiniać opon za nudne Grand Prix Rosji.
Podczas wczorajszego, inauguracyjnego wyścigu na torze w Soczi, kierowcy mieli możliwość skorzystania z mieszanek pośredniej oraz miękkiej. Jak się okazało, nawierzchnia obiektu była tak delikatna dla opon, że Nico Rosberg zdołał na jednym komplecie przejechać praktycznie cały dystans zawodów. Zdaniem szefa działu motorsport Pirelli, inne mieszanki nie uatrakcyjniłyby wyścigu.
Jesteśmy krytykowani za wszystko co robimy- powiedział Paul Hembery.
Ludzie po prostu mają krótką pamięć i to jest jeden z problemów. To sprawia, że znajdujemy się w niemożliwej sytuacji, tak jak to jesteś w stanie sobie wyobrazić. Nie jestem pewny, czy przebieg wyścigu uległby dramatycznej zmianie, gdybyśmy tu przywieźli supermiękką mieszankę.
Zdaniem Brytyjczyka, wina leży po stronie nawierzchni, na której opony działały w sposób inny jak na pozostałych obiektach.
Nawet na miękkiej oponie pod koniec przejazdu była możliwość wykonania szybkiego kółka, więc myślę, że to był zbieg okoliczności. Oczywiście nawierzchnia miała tu swój wpływ i może to się zmieni w przyszłości. Być może to był przypadek, ponieważ to był świeży asfalt i pewne substancje zaczęły się z niego wydobywać, poprawiając przyczepność oraz osiągi.
KOMENTARZE