Kris Meeke pozostanie w Citroenie na sezon 2015
Matton: Nazwisko drugiego kierowcy zostanie ogłoszone "wkrótce".
18.11.1409:27
996wyświetlenia
Kris Meeke pozostanie kierowcą ekipy Citroena w nadchodzącym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata - poinformował oficjalnie francuski koncern.
Meeke, który w 2005 roku zajął trzecie miejsce w klasyfikacji Junior WRC, a w sezonie 2009 wywalczył mistrzostwo International Rally Challenge, zadebiutował za kierownicą samochodu Citroen WRT podczas Rajdu Finlandii 2013. Teraz Brytyjczyk odegrał kluczową rolę w wywalczeniu przez Citroena drugiego miejsca w klasyfikacji producentów.
Gdy przed startem sezonu postawiliśmy na Krisa, podjęliśmy pewnego rodzaju ryzyko. Z rajdu na rajd Chris poprawiał jednak swoje tempo, stając się kierowcą kompletnym. Punktem zwrotnym był tegoroczny Rajd Finlandii. Obrał tam właściwe podejście. Przez cały sezon zbierał nowe doświadczenia. Prezentował nie tylko coraz lepsze osiągi, ale także większą cierpliwość. Kris jest konkurencyjny na nawierzchniach każdego rodzaju: szybki na asfalcie i szutrze. Jego wszechstronność jest dla nas ogromnym atutem- powiedział szef francuskiej ekipy, Yves Matton.
Meeke, który w tym roku wywalczył podia w Rajdach Monte-Carlo, Argentyny, Finlandii i Francji, dodał:
Kontynuacja współpracy z Citroenem to niezwykła szansa. Po zakończeniu ubiegłego roku ekipa dała mi możliwość udowodnienia mojej wartości. Pełny sezon startów poświęciłem na naukę charakterystyki WRC. W jego drugiej połowie byłem już w stanie pokazywać mój potencjał za kierownicą. Jest jeszcze spore pole do poprawy, ale teraz, gdy zbudowałem już solidne fundamenty, jestem zdeterminowany do dalszego rozwoju. Gdy dysponuje się doświadczeniem, wszystko staje się prostsze. Znam dobrze moją ekipę, świetnie się rozumiemy. Naprawdę czuję się częścią rajdowej rodziny Citroena.
W komunikacie prasowym Matton odniósł się także do spekulacji dotyczących personaliów drugiego kierowcy swego zespołu.
Nazwisko drugiego kierowcy zostanie ogłoszone wkrótce. Obecnie finalizujemy różne dyskusje. Rozmowy wciąż trwają- zaznaczył.
KOMENTARZE