F1 tworzy Promocyjną Grupę Roboczą

Grupa ma zająć się kwestiami popularyzacji wyścigów Grand Prix
01.12.1419:12
Łukasz Godula
1450wyświetlenia

Formuła 1 podjęła spory krok naprzód w kwestii zwiększenia zaangażowania fanów, dzięki utworzeniu Promocyjnej Grupy Roboczej. Think-tank swoje pierwsze spotkanie odbył podczas Grand Prix Abu Zabi, gdzie przedstawiciele zespołów wspólnie omawiali sposoby na zwiększenie popularności Formuły 1.

Grupa kierowana przez Claire Williams wzięła pod lupę wiele nowych rozwiązań, by F1 stała się ciekawsza zarówno w miejscu rozgrywania weekendów Grand Prix, ale również poza torem. Komentując działania nowej grupy, Williams powiedziała: Przyjrzymy się możliwościom promocji F1, by zapewnić stały wzrost w tym obszarze w przyszłości.

Dyskutowano między innymi nad otwarciem padoku w czwartek, lepszym rozrywkom dostarczanym podczas spacerów po pitlane, jak również zwiększenie interakcji z kierowcami w czasie weekendów. Co więcej, pojawił się pomysł zwiększenia aktywności w mediach społecznościowych, by upewnić się, że sport dociera i angażuje odpowiednią widownię.

Wszelkie sugestie, które zyskają poparcie zespołów zostaną przekazane do Grupy Strategicznej F1, by mogły zostać wcielone w życie. Grupa ma nadzieję, że niektóre pomysły będą wcielone już w pierwszym wyścigu sezonu 2015, by zwiększyć zainteresowanie fanów obecnych na zawodach.

Dodatkowo, pomimo zerowego zainteresowania Berniego Ecclestone w dziedzinie mediów społecznościowych, poparł on utworzenie Grupy, by uatrakcyjnić wyścigi dla kibiców.

Anglik potwierdził, że spotkania Promocyjnej Grupy Roboczej powinny odbywać się poza Grupą Strategiczną, ponieważ często kwestie promocyjne są pomijane podczas przedłużających się spotkań szefów ekip. Pomimo tego, że Ecclestone zasłynął ostatnio opinią, że F1 nie potrzebuje młodych fanów, przyznał rację, że zawody Grand Prix muszą przykuć uwagę kolejnych generacji kibiców.

Chcemy zainteresować młodą widownię - powiedział w Abu Zabi. Chcemy widzieć jak ludzie dorastają oglądając F1, tak jak osoby, które mają teraz 30 lat i oglądały ją 15 lat temu. Jeśli ogląda wyścigi dzisiaj, to co skłoniło go do tego, że stał się entuzjastą F1?

KOMENTARZE

3
botorf1
01.12.2014 08:15
Co do wypowiedzi Ecclestone'a nie ma się co odnosić, bo ten temat był już ostatnio dość solidnie roztrząśnięty. Zaś jeśli chodzi o Grupę Promocyjną... Media społecznościowe? Oczywiście, a przede wszystkim należałoby zaprzestać usuwania z YouTube'a filmików związanych z F1, bo to nie tylko nie przyciąga nowych fanów, ale także denerwuje tych, którzy z Królową Motorsportu związali się na dobre i chcieliby się dowiedzieć czegoś ponad to, co puszczają w telewizji.
Gszegosz
01.12.2014 07:46
Hipokryzja tego człowieka nie zna granic.
marvin
01.12.2014 06:36
Ech Bernie, w końcu najważniejsze to "zrobić dobry grunt pod interes" nie? Pominę już całkowitym milczeniem fakt testowania tego skrzydełka "infotaiment" dla niezorientowanych i niezainteresowanych wyścigami kibiców.