Vergne nie rozumie logiki Red Bulla
Zdaniem Francuza, o utracie posady w Toro Rosso zadecydowały czynniki pozasportowe
04.12.1415:41
2404wyświetlenia
Jean-Eric Vergne przyznał, że nie rozumie logiki jaką kieruje się Red Bull podczas wybierania swoich kierowców.
Francuz po trzech latach startów w zespole Toro Rosso, utracił swoją posadę na rzecz Carlosa Sainza Jr. i tym samym wypadł ze stawki Formuły 1 na sezon 2015. Jak przyznał kierowca, nie rozumie on logiki jaką kierował się zarząd stajni przy wyborze składu zawodników na przyszłoroczne zmagania.
Zdaniem 24-latka, jego osiągi byłyby dobrym punktem odniesienia dla debiutującego w następnym sezonie Maxa Verstappena, natomiast ekipa miałaby pogląd na to, jak przebiega na jego tle rozwój Holendra. Vergne dodał także, iż Red Bull wybierając Kwiata na sezon 2015, nie wziął pod uwagę wszystkich czynników.
To wszystko nie ma żadnego sensu- powiedział Jean-Eric Vergne.
W zeszłym roku byłem świadomy dlaczego [Ricciardo uzyskał promocję dla Red Bulla], teraz wydaje mi się, iż to była kwestia polityki. Oni [Red Bull] zawsze mówią, że ważne są zdobyte punkty. Wiedzieli też, iż byłem cięższy o pięć kilogramów od dwóch moich poprzednich partnerów i przez to miałem w kwalifikacjach stratę 0,2 sekundy. Znali wszystkie moje problemy, które przeszkadzały mi w zdobywaniu punktów.
Myślę, że mam za sobą naprawdę mocny sezon w porównaniu do tego poprzedniego. Było to bardzo niefortunne, iż miałem podczas niego aż tyle problemów technicznych, ponieważ gdyby nie one, to być może zdobyłbym więcej punktów, a moja aktualna pozycja byłaby całkowicie inna. Uważam, że dokonałem w tym roku znacznego postępu i byłem szczęśliwszy jako kierowca. Nie mam czego żałować. Jest wiele rzeczy, które nie grały na moją korzyść, ale nie mogę o nich powiedzieć. Zawsze staram się być mocniejszy, gdy coś gra przeciwko mnie.
KOMENTARZE