Lewis Hamilton odebrał trofeum mistrza świata Formuły 1
W piątek w Dausze dobyła się doroczna Gala FIA.
06.12.1414:18
2903wyświetlenia

Lewis Hamilton odebrał w piątek trofeum mistrza świata Formuły 1 przyznając, że cieszyła go ostra walka, jaką w minionym sezonie toczył z Nico Rosbergiem.
Podczas dorocznej Gali FIA, która w tym roku odbyła się w stolicy Kataru - Dausze, Brytyjczyk oraz jego zespół - Mercedes, odebrali trofea za zwycięstwa w klasyfikacji kierowców i konstruktorów. Przemawiając do zebranych gości, kierowca stajni z Brackley zaznaczył, że ceni ostrą rywalizację.
Chyba nikogo nie cieszą rzeczy, które dostało się łatwo. Zawsze chce się je wywalczyć. Gdy zdobywasz mistrzostwo bez walki, to nie mają one tak wyjątkowej wartości. Zawsze chce się rywalizować do samego końca - w tym roku do ostatniego wyścigu. Szkoda że w bolidzie Nico doszło do awarii i od połowy dystansu presja spadła. Mimo tego przez cały ostatni rok próbowałem zachować zimną krew i utrzymać koncentrację. Było świetnie- wyjaśniał kierowca z angielskiego Stevenage.
Brytyjczyk jest przekonany, że w przyszłym roku otrzyma szansę obrony mistrzowskiej korony.
Jeśli chodzi o nadchodzący sezon, zawsze marzysz o tym, aby ponownie otrzymać do dyspozycji konkurencyjny bolid i znowu liczyć się w walce o tytuły. Pozytywne jest to, że przepisy w Formule 1 ustabilizowały się. Gdy w 2008 roku zdobyłem mistrzostwo, McLaren nie wykonał dobrej pracy w celu dostosowania się do nowych regulacji i szansa na tytuł przepadła. Przyszłoroczne samochody będą ewolucjami tegorocznych, więc liczę że otrzymam szansę na walkę o najwyższe cele. Jestem pewny, że Nico wróci silniejszy. Liczę że tak samo będzie ze mną i uda mi się utrzymać przed nim.

KOMENTARZE