Włamywacze ukradli ponad 60 trofeów wywalczonych przez Red Bulla
Do napadu na fabrykę zespołu doszło w nocy z piątku na sobotę.
06.12.1413:36
3113wyświetlenia

Ponad sześćdziesiąt trofeów F1 zostało skradzionych piątkowej nocy z siedziby Red Bull Racing w Milton Keynes - potwierdziła policja w Thames Valley.
Policja zdradziła, że w sobotę o godzinie 1:30 otrzymała zgłoszenie o tym, że sześciu mężczyzn dostało się głównym wejściem do fabryki ekipy używając do tego celu samochodu. We włamaniu wzięły udział dwa auta - zdaniem policji obydwa na zagranicznych numerach rejestracyjnych.
Szef Red Bulla, Christian Horner przyznał:
Oczywiście jesteśmy zszokowani poważnym włamaniem do naszej fabryki. Rabusie użyli samochodu by zdemolować główne wejście i ukradli ponad sześćdziesiąt trofeów, jakie przez lata zdobyliśmy naszą ciężką pracą. Samo włamanie spowodowało poważne szkody i mocno zasmuciło naszych ochroniarzy, który pełnili służbę tej nocy.
Nie wiemy, dlaczego ktoś miałby przywłaszczać sobie trofea, które symbolizują zaangażowanie ludzi naszej stajni. Chociaż ich realna wartość jest niska, dla zespołu są one bezcenne. Dodatkowo pragnę podkreślić, iż wiele wystawionych w gablocie pucharów było replikami. Działania włamywaczy mogą doprowadzić do tego, że w przyszłości będziemy musieli uczynić naszą siedzibę mniej dostępną, co boleśnie odbije się na setkach fanów, którzy każdego roku przybywają by zobaczyć fabrykę, zdobyte trofea i bolidy F1. Prosimy wszystkich którzy mają jakiekolwiek informacje na temat przestępców bądź miejsca, w którym znajdują się nasze trofea, o kontakt z policją w Thames Valley- zakończył.

KOMENTARZE