Williams obawia się o silniki Coswortha
Wygląda na to, że Nico Rosberg zostanie przesunięty o 10 miejsc do tyłu na starcie do GP Europy
28.04.0612:33
1147wyświetlenia
Wygląda na to, że Nico Rosberg zostanie przesunięty o 10 miejsc do tyłu na starcie do wyścigu o Grand Prix Europy. Jak podaje niemiecki magazyn Auto Motor Und Sport, kierowca Williams prawdopodobnie będzie musiał wymienić swój silnik. Cosworth obawia się, że jego V8 nie wytrzyma kolejnego wyścigu. Problem może dotyczyć trzonów tłokowych.
Zarówno Rosberg, jak i jego partner, Mark Webber, w Grand Prix San Marino wystartowali na nowych silnikach (obaj kierowcy nie ukończyli poprzedniego wyścigu w Australii) i nie wykluczone, że jednostka napędowa Webbera także wykazuje oznaki zniszczenia. W tym sezonie zespołowi przytrafiła się tylko jedna awaria silnika (Grand Prix Malezji), ale nie jest tajemnicą, że CA2006 należy do najmniej wytrzymałych V8 w stawce.
Dyrektor techniczny Sam Michael zasugerował, że nieprzewidywalna pogoda panująca często na Nurburgringu może częściowo zniwelować karę cofnięcia o 10 miejsc. "Tak więc zła pozycja startowa wcale nie musi być aż taka zła", powiedział Australijczyk.
Niewiadomo jak długo zajmie naprawa tej dosyć podstawowej wady technicznej silnika CA2006, ale szef Coswortha, Alex Hitzinger, powiedział, iż jego firma nie posiada dużych zasobów, aby zareagować na problemy tak szybko jak konkurencja. W tej sytuacji nie ma się specjalnie co dziwić, że Frank Williams stara się o silniki Toyoty na przyszły sezon.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE