Hembery: Szersze opony powinny ożywić Formułę 1
Brytyjczyk uważa, iż tego typu zmiana będzie dobrym posunięciem
15.01.1517:16
1935wyświetlenia
Dyrektor działu motorsport Pirelli - Paul Hembery, uważa, że wprowadzenie szerszych opon do Formuły 1 będzie dobrym posunięciem.
Niedawno przedstawiciele zespołów oraz FIA odbyli rozmowę, która dotyczyła zmian w najbliższych latach w Formule 1, by uczynić ją jeszcze bardziej widowiskową, a także wymagającą dla kierowców. Jedną z propozycji był powrót do szerszych opon, które generowałyby większą przyczepność i pozwoliły zawodnikom na szybsze pokonywanie zakrętów.
Zdaniem Paula Hembery z Pirelli - obecnego dostawcy ogumienia w Formule 1 - decyzja o wprowadzeniu szerszych opon będzie właściwa, aczkolwiek trzeba ją zaplanować na sezon 2017, by zespoły oraz sam producent mieli czas na odpowiednie przygotowania.
Mieliśmy o tym rozmowę z Charlie Whitingiem i powiedzieliśmy mu, że zawsze jesteśmy otwarci na to czego sport potrzebuje- powiedział Brytyjczyk.
Szersze opony? Kiedy popatrzysz na zdjęcia samochodów z lat siedemdziesiątych, to nie uważasz, by wyglądały one jak dragstery, masz jednak odczucie «Wow, spójrz na to!».
W chwili obecnej opony są małe z różnego punktu widzenia. Jesteśmy otwarci na wszelkie dyskusje, musimy jednak zostać wcześniej o tym uprzedzeni. Jesteśmy gotowi zrobić wszystko czego tylko sport potrzebuje, by był we właściwej formie. Będzie ciężko zrobić taką zmianę już w sezonie 2016. Powinniśmy to zrobić dopiero w 2017. Poza tym to dobry moment, ponieważ nasza umowa wygasa z końcem 2016 roku. Jeżeli ją przedłużymy, to możemy o tym pomyśleć.
Obecnie przednie opony mają szerokość 245 minimetrów, natomiast tylne 325. Zdaniem Hembery'ego, by zmiana miała sens, nowe ogumienie powinno mieć ponad 400 milimetrów szerokości.
Podoba mi się myślenie o 400 milimetrach, ponieważ taka liczba po prostu brzmi lepiej. To tak jakby powiedzieć o tysiącu koni mechanicznych, to też byłoby wspaniałe. Moim zdaniem to element sportu i duże liczby powinny powrócić.
KOMENTARZE