Toro Rosso zaprezentowało STR10
Dziesiąty bolid w historii ekipy pokazano na torze w Jerez
31.01.1517:17
5971wyświetlenia
Scuderia Toro Rosso zaprezentowała dziś na torze w Jerez swoją tegoroczną maszynę - bolid STR10.
Zespół z Faenzy po raz kolejny będzie miał w składzie dwóch najmłodszych kierowców, którzy podczas Grand Prix Australii zadebiutują w wyścigach Formuły 1.
Max Verstappen został ogłoszony kierowcą Toro Rosso jeszcze przed zeszłorocznym GP Belgii mając na koncie zaledwie pół sezonu w bolidach jednomiejscowych. Później okazało się jednak, że Sebastian Vettel opuści Red Bulla, co było równoznaczne z awansem Daniiła Kwiata i zrobieniem miejsca dla Carlosa Sainza.
Losy urzędującego mistrza Formuły Renault 3.5 warzyły się jednak do samego końca i dopiero po testach na Yas Marina ekipa zdecydowała się pożegnać z Jeanem-Ericiem Vergne i zatrudnić młodego Hiszpana. Warto również dodać, że w juniorskiej ekipy Red Bulla doszło w tym roku do kilku przetasowań kadrowych i tak szeregi opuścił Steve Nielsen, dyrektor sportowy, który przeszedł do Williamsa. W zespole pojawił się natomiast Graham Watson, który początkowo miał pracować jako menedżer zespołu, jednak przejął także obowiązki dyrektora sportowego.
Nowa konstrukcja Jamesa Keya, posiada długi oraz szeroki nos, który dopiero przy samym czubku się zwęża. Warto również zauważyć, że w przeciwieństwie do Force India czy McLarena krzywizna nosa jest znacznie bardziej płynna i nie ma wyraźnego załamania. W pozostałej części bolidu rzuca się w oczy sporych rozmiarów wlot powietrza nad głową kierowcy oraz szeroki tył samochodu.
^galeria,689
KOMENTARZE