Stoffel Vandoorne może zostać drugim kierowcą Manora?
Z kolei jeden z inżynierów wątpi, by McLaren mógł czerpać zyski z możliwej pomocy ekipie
27.02.1514:31
1161wyświetlenia
Stoffel Vandoorne jest łączony z objęciem drugiej posady w zespole Manor.
Ekipa obecnie ściga się z czasem, by ukończyć prace nad bolidem, zaliczyć testy zderzeniowe i wysłać cały ekwipunek na otwierające nowy sezon Grand Prix Australii. Póki co potwierdzono, że pierwszym zawodnikiem ekipy zostanie Will Stevens, natomiast według ostatnich spekulacji, McLaren - który rzekomo stoi za pomocą w powrocie do stawki Manora - może tam umieścić Stoffela Vandoorne'a.
Belg jest juniorem stajni z Woking i ma na swoim konie już ponad tysiąc kilometrów pokonanych za kierownicą bolidu Formuły 1. Jak na razie potwierdzono, że przystąpi on w sezonie 2015 już po raz drugi do zmagań w mistrzostwach GP2 wraz z ekipą ART.
Z kolei jeden z inżynierów pracujących w Formule 1 postanowił zaprzeczyć w rozmowie ze Speed Week, jakoby McLaren mógł zyskać pod względem osiągów, oferując swą pomoc ekipie Manor.
Jaki zysk mógłby zanotować McLaren z testowania własnych części w innym samochodzie? Poza tym FIA na okrągło monitoruje czas pracy zespołów w tunelach aerodynamicznych, więc po karze o wysokości 100 milionów jaką otrzymali kilka lat temu, z pewnością nie chcieliby czegoś takiego powtórzyć.
KOMENTARZE