Promotor niezadowolony z proponowanego harmonogramu Tour de Corse

Organizatorzy tegorocznego Rajdu Korsyki zostali wezwani do przemyślenia proponowanego podziału tras, na jakich jesienią będą rywalizowały załogi WRC.

Po tym jak z powodu problemów z bazą w Alzacji Rajd Francji został zmuszony do poszukiwania nowej lokalizacji, legendarne i niezwykle popularne wśród kierowców Tour de Corse - będące w ostatnich latach częścią zmagań ERC - zostało ponownie włączone do kalendarza mistrzostw świata.

Według informacji magazynu Autosport organizatorzy zaproponowali jednak podział tras, który nie zadowala promotora WRC. Według wstępnej propozycji impreza miałaby się rozpocząć dopiero piątkowego wieczora, od przejechania około 55-kilometrowego odcinka specjalnego. Następnie w ciągu soboty i niedzieli załogi miałyby pokonać jeszcze pięć lub sześć prób, także liczących po około 50 km.

Pośród producentów i uczestników zmagań panują podzielone opinie. Wiadomo jednak, iż z propozycji nie jest zadowolony promotor WRC, który w przypadku jej przejścia nie mógłby w pełni wykorzystać jednego dnia rywalizacji, pomniejszając znaczenie piątkowej relacji telewizyjnej. Prowadzimy rozmowy z organizatorami francuskiej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata, dotyczące harmonogramu imprezy - powiedział Oliver Ciesla komentując doniesienia brytyjskiego magazynu.

Obie strony sporu stara się zrozumieć kierowca Citroena - Kris Meeke: Z komercyjnego punktu widzenia, taka sytuacja byłaby dla promotora bardzo trudna. Z drugiej jednak strony, to moim zdaniem fantastycznie byłoby przejechać rajd z tak długimi odcinkami. Ta propozycja wygląda dla mnie jak prawdziwe Tour de Corse. To byłoby coś niesamowitego.