FIA nie dopuściła Bottasa do startu w wyścigu o GP Australii

Fin doznał w sobotę uszkodzenia tkanek miękkich dolnej części pleców.
15.03.1505:09
Nataniel Piórkowski
3289wyświetlenia

Valtteri Bottas nie weźmie udziału w wyścigu o Grand Prix Australii z powodu kontuzji pleców, jakiej nabawił się w trakcie sobotniej sesji kwalifikacyjnej.

Po przetransportowaniu do szpitala, Fin przeszedł szczegółowe badania, które potwierdziły uszkodzenie tkanek miękkich dolnej części pleców. Pomimo wcześniejszych sugestii o powrocie do hotelu, kierowca Williamsa pozostał na obserwacji medycznej także w nocy z soboty na niedzielę.

Przed niedzielnym wyścigiem Bottas nie pojawił się na paradzie kierowców oraz nie wziął udziału w tradycyjnej sesji zdjęciowej, jaką przeprowadzono na prostej startowej toru Albert Park, poświęcając się pracy ze swoim osobistym fizjoterapeutą. Po przeprowadzeniu testów sprawnościowych FIA uznała jednak, że Fin nie może wziąć udziału w niedzielnych zmaganiach.

Stan zdrowotny Valtteriego Bottasa został poddany ocenie zespołu medycznego FIA. Po przeprowadzeniu serii testów, delegat medyczny FIA uznał Valtteriego za niezdolnego do wzięcia udziału w popołudniowym wyścigu. Zespół szanuje decyzję FIA i przed Grand Prix Malezji będzie pracował z Valtterim tak, by zapewnić mu jak najlepsze wsparcie w powrocie do pełnej sprawności - możemy przeczytać w oświadczeniu, jakie na niecałą godzinę przed startem wyścigu wydał Williams.

KOMENTARZE

7
marios76
15.03.2015 05:20
@MartiniRacing a oba Lotusy nie przejechały pół okrążenia w tempie wyścigowym...
FM WMR
15.03.2015 04:59
Massa wszystko dla Ciebie nie spi...tego. P3
siwunia102
15.03.2015 04:52
mam nadzieje ze 10 bryk dojedzie do mety
corey_taylor
15.03.2015 04:49
1 Mclarena i 1 Red Bulla już z toru znoszą
siwunia102
15.03.2015 04:22
masakra boje sie ze przysne mysle ze jak byl by zdrowy ,startowal by z drogiej lini ciekawe jak mlodziaki sobie poradza?
TommyYse
15.03.2015 04:21
Zawalił test na wychodzenie z bolidu, za wolny był.
MartiniRacing
15.03.2015 04:16
Nie no... Nie ma Alonso, nie ma Botasa, nie ma Manora, 10 okr. po rozpoczęciu odpada McLareny