Pozycja za kierownicą przyczyną kontuzji pleców Bottasa
Fin przyznał, że na GP Malezji ekipa przygotowała mu nowy fotel oraz inaczej rozmieściła pedały
26.03.1515:16
1597wyświetlenia
Valtteri Bottas przyznał, że dotychczasowa pozycja za kierownicą bolidu FW37 była przyczyną kontuzji jego pleców.
Fin podczas kwalifikacji do Grand Prix Australii doznał urazu pleców, który go wykluczył z udziału w niedzielnej rywalizacji. Od tamtego momentu zawodnik wracał do zdrowia w Indonezji, natomiast dzisiaj przeszedł kontrolę lekarską przeprowadzoną przez FIA i został dopuszczony do udziału w weekendzie wyścigowym w Malezji.
Jak przyznał zawodnik podczas rozmów z dziennikarzami, przyczyną jego problemów była pozycja za kierownicą i w związku z tym na tor Sepang został przywieziony nowy fotel, natomiast układ pedałów przepustnicy i hamulca uległ zmianie.
Mieliśmy naprawdę dobry pomysł, więc zmieniliśmy fotel i układ pedałów. Moje plecy są teraz w bardziej neutralnej pozycji, więc mój dysk nie jest już pod tak dużym naciskiem. Myślę, iż teraz powinno być dobrze. Nie chcę wchodzić w szczegóły, aczkolwiek zmiany były spore, by upewnić się, że moje plecy nie będą już tak bardzo naciskane.
25-latek przyznał, że podczas zimowych testów nie miał problemów z dotychczasową pozycją za kierownicą, aczkolwiek wyboista charakterystyka toru Albert Park zdecydowanie bardziej obciążyła jego plecy.
Pod koniec zeszłego tygodnia mogłem wykonywać wiele czynności bez żadnego bólu, natomiast w weekend mogłem rozpocząć treningi, jak pływanie czy bieganie. Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, ale na szczęście różnica pomiędzy wyścigami wynosiła dwa tygodnie, więc przed powrotem do bolidu czuję się bardzo pewnie. Wróciłem do zdrowia całkiem dobrze i z czasem powinno być coraz lepiej. Nie czuję już żadnego bólu i lekarze powiedzieli mi, że jeżeli on wróci, to mam się wycofać ze względów zdrowotnych, nie bezpieczeństwa.
KOMENTARZE