Opóźniony debiut i20 WRC nie jest spowodowany finansami

Michel Nandan jest przekonany, że zespół dobrze wykorzysta dodatkowy czas
16.04.1515:21
Igor Szmidt
859wyświetlenia

Szef zespołu Hyundaia Michel Nandan zaprzeczył, jakoby opóźnienie w debiucie nowego Hyundaia i20 WRC wynikało z problemów budżetowych. W rajdowym świecie krążyły ostatnio plotki, jakoby restrykcje finansowe były głównym powodem przesunięcia daty pojawienia się samochodu na 2016 rok.

Źródło bliskie zespołowi podało do informacji: Moim zdaniem nie ma żadnych wątpliwości dotyczących budżetu i jego rozmiaru, jednak problem leży w sposobie i czasie przepływu pieniędzy z Korei do zespołu w Niemczech.

Szef zespołu z Frankfurtu, Michel Nandan, zdecydowanie zdementował tą plotkę: Ta decyzja nie ma żadnego związku z sytuacją budżetową, a jedynym problemem jest uzyskanie homologacji, które opóźnia się ze względu na program produkcji samochodu drogowego, - wyjaśnia.

Rozwój trzydrzwiowego i20 WRC był już w zaawansowanej fazie, jednak Autosport podaje do informacji, że do tej pory wyprodukowano jedynie 7000 z wymaganych 25000 samochodów drogowych w wersji coupe, zmuszając Hyundaia do zmodyfikowania swojej rajdówki w wersji pięcio-drzwiowej, co pozwoli uzyskać homologację.

Testy poprzedniej wersji rozpoczęły się we wrześniu, jednak Nandan twierdzi, że praca wykonana przy wcześniejszym projekcie nie pójdzie na marne, a kolejne sześć miesięcy pracy nad nową rajdówką Hyundaia zapewnią możliwość wygrywania.

Samochód trzy-drzwiowy jest niemalże taki sam, jaki będzie nasz na 2016 rok, przyznał. Wiele aspektów zostanie więc przeniesionych do nowego projektu. Mechanicznie nie ma zadnych różnic, musimy tylko popracować nad elementami nadwozia. Kiedy zadebiutuje, będzie znacznie szybszy. Mamy teraz więcej czasu na testy, więc możemy dopracować auto w jeszcze większym stopniu.

Zupełnie nowy Hyundai i20 WRC zadebiutuje podczas styczniowego Rajdu Monte Carlo, jednak w niezmienionej wersji będzie rywalizował jedynie przez jeden sezon, przed wprowadzeniem sporych zmian regulaminowych w 2017 roku. Mówiąc o inwestycji na jeden sezon, Nandan stwierdził: To jedna ze złych stron naszej decyzji. To oznacza, że wkładamy dużo w inwestycję na jeden rok, jednak nie możemy nic z tym zrobić. Wciąż będzie można używać rajdówki z 2016 roku w sezonie 2017, jednak to nie pasuje do naszego ducha.

Hyundai zawsze budował i rozwijał trzy samochody na cztery lata, jednak początkowy plan zakładał zastąpienie obecnego i20 nowym modelem jeszcze w tym sezonie, wprowadzając jednocześnie zupełnie nowy model w 2017. Nandan dodał również, że zmiana regulaminu w 2017 roku będzie dla Hyundaia pomocna.

Wszyscy producenci są na tym samym poziomie i zgadzają się, aby pozostawić w sezonie 2017 obecne konstrukcje w możliwie niezmienionym stanie. Z pewnością to pomoże nam to pozytywnie zacząć sezon 2017, ponieważ będziemy w stanie wykorzystać sporo części z nowej konstrukcji z sezonu 2016. - zakończył.