Raikkonen rozważał wycofanie się z F1 po sezonie 2014?

Fin był rzekomo mocno rozczarowany wynikami osiąganymi w zeszłorocznych mistrzostwach
22.04.1516:25
Mateusz Szymkiewicz
2286wyświetlenia

Zdaniem hiszpańskich mediów, Kimi Raikkonen poważnie rozważał wycofanie się z Formuły 1 po sezonie 2014.

Zeszłoroczne zmagania były bardzo trudne dla Fina, ponieważ miał problemy z poradzeniem sobie z nową charakterystyką bolidów, przez co w końcowej klasyfikacji znalazł się na dwunastym miejscu z dorobkiem tylko 55 punktów, podczas gdy Fernando Alonso był szósty i miał o ponad sto „oczek” więcej.

Mimo to obecny sezon jak na razie układa się dla 35-latka dobrze, o czym świadczy m.in. drugie miejsce wywalczone podczas ostatniego Grand Prix Bahrajnu. Jak sam przyznał zawodnik, jego celem jest poprawa tempa kwalifikacyjnego, ponieważ to pod tym względem najbardziej odstaje od nowego partnera - Sebastiana Vettela. Moim jedynym problemem jest to, że Seb jest szybszy ode mnie w kwalifikacjach, aczkolwiek to ulega zmianie w wyścigu - przyznał Raikkonen.

Jak jednak podaje hiszpańska Marca, Fin w ubiegłym roku bardzo poważnie rozważał powtórzenie scenariusza z sezonu 2009, kiedy to podjął decyzję o wycofaniu się ze startów w Formule 1. Tym razem jednak miało za tym stać niezadowolenie z osiąganych wyników. Nie mógł dostać takiego samochodu, jakiego oczekiwał i był bardzo sfrustrowany - podaje gazeta.

KOMENTARZE

2
MairJ23
22.04.2015 06:50
kto by nie byl rozczarowany ... Vettel tez nei byl zadowolony i Alonso oczywiscie tez :) Grosjean, Button i kilak innych nazwisk sie by znalazlo - coz mowic - kazdy kto nie jezdzil Mercedesem w zeszlym roku byl rozczarowany co dalo nam niezly sezon ogorkowy i duzo zmian personalnych. Masakra - moj jezyk polski sie stacza z rowni pochylej :( Niedlugo bezwiednei bede tu pisal chyba po angielsku - szkoda ze czasami musze tlumaczyc z jezyka angielskiego.... chyba czas sie na ksiazki polskie przerzucic ... Innymi slowy przepraszam za moj jezyk ojczysty.
Adam2iak
22.04.2015 04:37
Swoją drogą trochę szkoda, mogło dojść do ciekawych przetasowań w stawce.