Manor nie weźmie udziału w testach po GP Hiszpanii

Manor nie weźmie udziału w testach, jakie odbędą się po zakończeniu weekendu o Grand Prix Hiszpanii - nawet pomimo otrzymania ofert od kierowców, gotowych wspomóc budżet zespołu.

Według Autosportu, jeden z prominentnych kierowców GP2 złożył Manorowi ofertę występu w przyszłotygodniowych zajęciach, proponując w zamian stosunkowo duży wkład finansowy. Graeme Lowdon dał jednak do zrozumienia, że występ w testach nie przyniósłby jego ekipie żadnych korzyści.

Nie mamy czego sprawdzać, więc nie ma sensu, byśmy brali udział w testach. Są inne, ważniejsze potrzeby, na które możemy rozdysponować nasze środki. Nasi chłopcy wykonali kawał dobrej roboty przygotowując nasz samochód do rywalizacji. Bardzo dobrze znamy naszą konstrukcję i wiemy, do czego była zdolna w ubiegłym toku. W tym sezonie jest już nawet trochę bardziej konkurencyjna, więc z technicznego punktu widzenia nie ma już nic, co moglibyśmy z nią osiągnąć - powiedział.

Zapytany o zainteresowanie kierowców współpracą z jego zespołem, Lowdon odparł: Pod tym względem było kilka możliwości, ale nadeszły one w niezbyt odpowiednim czasie. Nie pójdę tak daleko, by twierdzić że skorzystanie z okazji byłoby rozpraszające, ale nie byłby to dla nas optymalny scenariusz. Owszem, pieniądze zawsze się przydadzą, ale jazda bolidem F1 nie należy do najtańszych przedsięwzięć. Póki co opracowaliśmy jasny plan i twardo się go trzymamy. Jest tak dlatego, że nasz sezon różni się od sezonu każdego innego zespołu. W naszej sytuacji testy nie miałyby wartości - podkreślał Brytyjczyk.