GP Monako: Hamilton najszybszy przed opadami deszczu

Drugi trening na ulicach Monte Carlo rozpoczął zwycięzca ostatniego Grand Prix - Nico Rosberg. Niemiec postanowił wyjechać z garażu tuż po zapaleniu się zielonego światła. Nie można się temu dziwić, gdyż pogoda w dalszym ciągu nie rozpieszczała kierowców. Mocne zachmurzenie oraz niska temperatura skutecznie utrudniały przygotowania do dalszej części weekendu.

Po 5 minutach tylko Daniel Ricciardo oraz Marcus Ericsson pozostawali w garażach. Reszta stawki ochoczo zabrała się za kręcenie czasów i jako pierwszy na czele zameldował się Vettel, schodząc poniżej granicy 1:20. Tymczasem Australijczyk z Red Bulla nie kazał na siebie długo czekać i jedynie Szwed pozostał nieobecnym po kolejnych pięciu minutach jazd.

Przez kolejne minuty tabela dynamicznie zmieniała swój układ, jednak na czele bez niespodzianek pojawili się kierowcy Mercedesa z Hamiltonem na czele. Anglik meldował się z wynikiem 1:17,191, a Rosberg był wolniejszy o 0,7 sekundy. Dalsze przejazdy zakłócił wypadek Roberto Merhiego. Incydent miał miejsce tuż po wyjściu z tunelu, gdzie stosunkowo często dochodzi do podobnych problemów. Hiszpan nie opanował bolidu na dojeździe do szykany, przez co uderzył w barierę i to zakończyło jego dzisiejszy występ. Dodatkowo nad torem pojawiły się czerwone flagi.

Sesję wznowiono o 14:20, jednak nikt nie kwapił się z wyjazdem z pit lane, gdyż nad torem zaczął padać lekki deszcz. Dopiero Pastor Maldonado po 4 minutach odważył się wyjechać na super-miękkich gumach. Nie był to zbyt trafiony pomysł, ponieważ tor był już zbyt mokry na jazdę na gładkich oponach. Dlatego też zespół polecił mu zjechać do boksu.

Deszcz rozpadał się na dobre, a zespoły nie widziały sensu w przejazdach na mokrej nawierzchni. Na resztę weekendu zapowiada jest sucha pogoda, więc faktycznie nie było sensu ryzykować incydentów na tak trudnym torze, jakim jest Monte Carlo. Niestety dla fanów spowodowało to straszną nudę, gdzie jedynie co można było podziwiać to puste ulice Księstwa.

Dopiero na 10 minut przed końcem sesji wyjazd zaryzykowali Ricciardo i Alonso. Oboje pojawili się na przejściowych oponach. W ich ślady poszedł Kwiat oraz kolejny śmiałkowie. Wszyscy na przejściowcyh gumach z wyjątkiem Rosberga, który pojawił się na deszczówkach oznaczonych na niebiesko. Podobny wybór zastosowali kierowcy Force India. Oczywiście do końca sesji w tabeli nie zaszły żadne zmiany.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 21°C
Temperatura powietrza: 15°C
Prędkość wiatru: 1,7 m/s
Wilgotność powietrza: 56%
Mokro