Kierowcy skrytykowali sędziów za decyzje podczas Grand Prix Monako
Z karą dla Alonso nie zgodził się Nico Hulkenberg, który po kontakcie z 33-latkiem uderzył w barierę
25.05.1521:20
3616wyświetlenia
Część kierowców postanowiła skrytykować sędziów za decyzje podejmowane podczas Grand Prix Monako.
Po wyścigu na ulicach Księstwa spore kontrowersje wywołała decyzja panelu sędziowskiego o nieukaraniu Daniela Ricciardo za kontakt z Kimim Raikkonenem, po którym Australijczyk awansował o jedną pozycję, natomiast Fernando Alonso za podobne zdarzenie na początku zmagań z Nico Hulkenbergiem w roli głównej otrzymał sankcję pięciosekundowego postoju przed wykonaniem pit stopu.
Co ciekawe, Hulkenberg który po tym zdarzeniu wylądował na barierach i był zmuszony wykonać dodatkowy postój, postanowił stanąć w obronie Alonso, twierdząc, że pomiędzy nimi doszło do incydentu wyścigowego.
Dla mnie po prostu to było ściganie. To była walka na pierwszym okrążeniu, a tym bardziej na torze w Monako- stwierdził 27-latek.
Z interpretacją Niemca zgodził się również kierowca McLarena, dla którego decyzja m.in. Toma Kristensena była niezrozumiała.
Wiemy, że w Monako czasem zdarzają się wypadki, ale to co widzimy od strony sędziów, to że pewne rzeczy mogą być przypadkowe. Z pewnością była to bardzo dziwna kara- dodał Alonso.
Kimi Raikkonen z kolei odnosząc się do swojego kontaktu z Ricciardo przyznał, że mocno ubolewa nad tym, iż sędziowie nie byli konsekwentni w swoich działaniach.
Zasady cały czas się zmieniają w zależności od tego co kto robi i co się dzieje. Czasem otrzymuje się karę, a czasem nie, więc nie wiadomo do końca na co można sobie pozwolić.
KOMENTARZE