Sainz: F1 jest mentalnie straszna
Hiszpan uważa, że ilość rzeczy, które trzeba robić w trakcie jazdy jest zbyt duża
31.05.1513:26
2716wyświetlenia
Carlos Sainz Jr uważa, że mentalne wyzwania związane ze jazdą bolidem Formuły 1 są straszne, przez co rywalizacja nie jest łatwiejsza niż 10 lat temu. Hiszpan partneruje w tym roku w Toro Rosso siedemnastoletniemu Maxowi Verstappenowi, co skłoniło niektórych do twierdzeń, że F1 jest prostsza niż kiedyś.
Syn El Matadora uważa jednak, że choć fizycznie nie potrzeba tak wiele jak kiedyś, to jednak nie oznacza to, że obecnie jazda bolidem Formuły 1 jest prostsza.
Fizycznie nie jest tak ciężko jak 10 lat temu, ale psychicznie jest strasznie. Ostatnio słuchaliśmy naszego radia z Barcelony, aby znaleźć miejsca, w których możemy się poprawić i to jest niesamowite. Naprawdę ciężko jest przebijać się przez te wszystkie przyciski oszczędzając w tym samym czasie opony. Trzeba też pamiętać o bateriach i balansie hamulców w każdym zakręcie. Jest ciężko, ale w inny sposób. Wolałbym to trochę uprościć, żeby samochód po prostu był szybszy, a ja mógł skupiać się tylko na jak najszybszej jeździe.
Sainz uważa też, że kwestie z tym związane są największym wyzwaniem dla kierowców.
Obecnie 20% uwagi poświęca się jeździe, a 80% innym rzeczom. Normalnie jest na odwrót. Trzeba się postarać, aby znaleźć na to wszystko czas. Ludzie mówią, że debiutantom jest łatwo. Może to tak wygląda, ale zdecydowanie tak nie jest.
KOMENTARZE