Hamilton nie chce wracać do wydarzeń z GP Monako
Brytyjczyk przekonuje, że nie myśli już o błędzie, przez który stracił pewne zwycięstwo.
05.06.1509:33
579wyświetlenia
Podczas konferencji prasowej FIA, Lewis Hamilton odmawiał odpowiedzi na pytania związane ze strategicznym błędem, przez jaki stracił pewne zwycięstwo w Grand Prix Monako.
Po starcie z pole position Brytyjczyk wypracował przekonującą przewagę, którą następnie zredukował wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa. W zamieszaniu ostatnich okrążeń Mercedes ściągnął Hamiltona do alei serwisowej, przez co ten spadł na trzecie miejsce, dojeżdżając do mety za swym partnerem z zespołu - Nico Rosbergiem oraz Sebastianem Vettelem z Ferrari.
Po pierwsze, nie zamierzam patrzeć w przeszłość. Interesuje mnie przyszłość. Nie myślałem zbyt długo o tym, co stało się w trakcie ostatniego wyścigu. Skupiam się tylko na tym, który jest przede mną. Zajmuję się innymi rzeczami. Trenuję i próbuję wrócić w ten weekend silniejszy. To co stało się w przeszłości, nie ma żadnego znaczenia. Nic nie można z tym zrobić, więc próbowanie tłumaczenia tego na różne sposoby jest pozbawione większego sensu- powiedział dwukrotny mistrz świata.
Nie chcę wracać do tego, co działo się w Monako. Idę naprzód. Nie chcę o tym nawet myśleć. Dosłownie idę naprzód. Nie mogę się tym zamartwiać. Przed nami wiele wyścigów, możemy dokonać wielu postępów. Mam za sobą wspaniały zespół, dysponuję doskonałym samochodem, a w perspektywie mam do wygrania mistrzostwa świata. To na tym się skupiam- dodał.