Booth: Nie prowadzimy rozmów z Hondą

Szef Manora przyznał jednak, że byłby otwarty na współpracę z japońskim koncernem
05.09.1511:26
Mateusz Szymkiewicz
978wyświetlenia


Szef Manora - John Booth, ujawnił, że nie prowadzi rozmów z Hondą w sprawie dostaw jednostek napędowych od sezonu 2016.

Stajnia z Sheffield korzysta w tym sezonie z ubiegłorocznej specyfikacji jednostki napędowej Ferrari, ze względu na fakt, że obecnie korzysta ze starego modelu bolidu i nie jest on przystosowany do najnowszej wersji silnika. Ponadto w następnym sezonie w Formule 1 zadebiutuje ekipa Haas, która będzie dysponowała ogromnym wsparciem włoskiego producenta i zrodziło to spekulacje, jakoby Manor mógł związać się z Hondą.

Mimo to szef brytyjskiej ekipy zaprzeczył, jakoby były prowadzone rozmowy z producentem z Tokio, choć podkreślił, że byłby otwarty na współpracę. Nowego silnika Ferrari po prostu nie dałoby się umieścić w naszym bolidzie. Rozważyliśmy wiele opcji odnośnie rozwoju naszego bolidu, aczkolwiek podjęliśmy decyzję o skupieniu się na sezonie 2016 i wierzymy, że będzie to właściwy ruch. Mogę powiedzieć tylko tyle, że Honda to wspaniały koncern z wielką historią w Formule 1. Jestem pewny, że prędzej czy później rozwiążą swoje problemy. W tym momencie nie prowadzimy rozmów, ale nie mogę powiedzieć, że całkowicie wykluczamy tą opcję.

Booth ujawnił również, że Manor będzie chciał podjąć decyzję odnośnie swojego przyszłorocznego składu kierowców pod koniec listopada lub na początku grudnia. Normalnie staramy się podpisywać kontrakty pod koniec listopada lub na początku grudnia. Nie zawsze jest to możliwe, ale to nasz cel. Jeśli chodzi o osiągi, to jesteśmy zadowoleni z obu naszych kierowców. Myślę, iż w tych okolicznościach nie są w stanie wykonać jeszcze lepszej pracy. Mimo to dopóki najważniejsza jest strona komercyjna, to nie mogę powiedzieć nic więcej na ten temat.

KOMENTARZE

1
kabans
05.09.2015 06:33
Nawet on nie chcą się skusić