FIA rozpoczyna poszukiwania dostawcy opon na 2008-2010

Zgłoszenia od firm chcących pełnić rolę wyłącznego dostawcy będą przyjmowane do 23 czerwca
22.05.0613:58
Marek Roczniak
1339wyświetlenia

Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) rozpoczęła dzisiaj przyjmowanie zgłoszeń od firm chcących pełnić rolę wyłącznego dostawcy opon dla Formuły 1 w latach 2008-2010. Zgłoszenia będą przyjmowane do 23 czerwca, czyli przez niespełna pięć tygodni.

Powrót do tylko jednego dostawcy opon ma umożliwić zarówno obniżenie wydatków (zmniejszeniu ulegnie ilość przeprowadzanych testów) jak i prędkości bolidów (brak rywalizacji pomiędzy dwoma producentami znacznie spowolni tempo rozwoju). W zamian będą mogły być stosowne opony bez rowków, tak jak to miało miejsce do 1997 roku włącznie, a więc zwiększeniu ulegnie przyczepność mechaniczna.

Rezygnacja z rywalizacji pomiędzy kilkoma producentami opon, za czym - co trzeba podkreślić - opowiedziała się większość obecnych zespołów F1, spotkała się oczywiście z różnymi reakcjami. Jedną z nich jest między innymi decyzja o wycofaniu się Michelin z F1 już z końcem tego sezonu. W tej sytuacji wyłącznym dostawcą jeszcze rowkowanych opon w sezonie 2007 będzie Bridgestone.

Bridgestone jest oczywiście także głównym faworytem do wygrania konkursu na wyłącznego dostawcę opon dla F1 w latach 2008-2010. Z innych firm do konkursu mogą również stanąć Yokohama (wyłączny dostawca opon dla nadzorowanej przez FIA serii WTCC), a także koreańska firma Kumho, która w już w październiku 2004 roku informowała o zamiarze opracowania ogumienia dla F1 na sezon 2007.

Źródło: FIA.com, ITV-F1.com

KOMENTARZE

26
kumien
23.05.2006 05:55
Jeżeli opona nie jest rowkowana zużywa się bardziej regularnie. Zwieksza się pole powierzchni styczności opony i podłoża, czyli każdemu cm^2 przypada przeciwstawić się mniejszej sile. Ogolnie mowiac na sila na zakrecie opony rozlozona jest na wiecej punktow stycznosci, dlatego tez bedzie mogla wytrzymac dluzej lub wykonac ja z bardziej miekkiej mieszanki :)
ASAD
23.05.2006 04:35
Bardzo możliwe Maraz, że to właśnie chodzi o twardość opon bieżnikowanych. Jakby na to nie patrzeć taka opona składa się z pięciu mniejszych [ coś takiego: ()()()()() ], a jak wiadomo boki opony muszą być twardsze, by wytrzymywać duże tarcie na szybkich zakrętach. Wynika z tego, że slick ma dwie ścianki, a bieżnikowana aż 10! Dlatego opona z rowkami jest twardsza. Chyba :P
Maraz
23.05.2006 03:04
ASAD, masz chyba sporo racji - jako potwierdzenie mogę zacytować fragment wypowiedzi Johnny'ego Herberta z 2001 roku: 'Grooved tires have never done anything. They are a gimmick,' says Johnny Herbert. 'But what they do is lose their grip far quicker than a slick, so that you spin more easily. But at the same time you also travel further when you spin because they have harder compounds than slicks and therefore less grip. You can't drive a car on the throttle, in a big slide, on grooves, the way you could with a car on slicks. They are much less forgiving and therefore you have to say that they are in some ways more dangerous and more of a safety risk.' Wychodzi na to, że rowkowane tracą szybciej przyczepność i ogólnie trudniej się na nich jeździ (nie ma mowy o kontrolowanym półpoślizgu itd). Nie są jednak dużo wolniejsze od slicków, co potwierdzają czasu z końca sezonu 1998 (około sekunda różnicy w stosunku do 1997). Różnica wynika głównie z tego, że rowkowane muszą być twardsze.
Pussik
23.05.2006 10:22
ASAD, nie jestem z tego działu aż taka dobra. Coś w tym jest co mówisz, ale czemu akurat opony full slick mają lepszą przyczepność? Wiąże się to chyba z większym tarciem.
ASAD
23.05.2006 08:37
Z punktu widzenia fizyki (jako nauki) nieważne jest czy opona ma rowki czy nie, bo i tak tarcie jest takie samo (patrz wzory na tarcie posuwiste i toczne). Innymi słowy: nieważny jest rozmiar powierzchni styku opony z podłożem, ale jej promień i rodzaje materiałów wykożystanych do jej produkcji. Jedyną różnicą opon z rowkami i tych bez bieżnika jest tylko tempo zużycia oraz aerodynamika (choć w niewielkim stopniu)! Jednak nie potrafię wytłumaczyć dlaczego zespołom tak bardzo zależy na bezbieżnikowych oponach. Jakby czytał to jakiś nauczyciel fizyki to proszę mi to wyjaśnić :)
Pussik
22.05.2006 10:49
Zwiększają prędkości na zakrętach, ale na prostych ... z początku większe przyśpieszenie (mniejsze ryzyko buksowania kół), ale top speed jest mniejsze ze względu na tarcie większej powierzchni opon.
MMM
22.05.2006 09:41
slicki chyba zwiększą przyczepność a tym samym prędkość...? a podobno tzreba dążyć do ograniczenia prędkości bolidów dla bezpieczeństwa itp..... ?
kuba_new
22.05.2006 09:02
szkoda nawet sie wypowiadac mod: to po co to robisz? Nie pisz więcej komentarzy nic nie wnoszących (patrz regulamin)
Mateucha
22.05.2006 07:25
slicki !! super !! Bridgestone jak najbardziej no i zawsze można zwalić na producenta :))) bo jak nie Bridgestone to co Yokohama :P chyba że Goodyear no albo Dębica!!!
Maraz
22.05.2006 06:48
Jak pisze w newsie - "chcących pełnić rolę wyłącznego dostawcy opon dla Formuły 1 w latach 2008-2010". Wyłączność = monopol :)
Pussik
22.05.2006 05:00
Oni szukają drugiego producenta opon czy monopolisty?
Maraz
22.05.2006 04:29
Rafał, 2008-2010 to pewnie okres minimalny, jaki obejmie kontrakt. Potem może się np. odbyć kolejny "konkurs" na dostawcę opon, albo np. FIA dojdzie do wniosku, że lepiej wrócić do kilku producentów w F1 :)
Mariusz
22.05.2006 04:22
Mnie Bridgestone nie przeszkadza, jestem nawet za. A slicki jak najbardziej! ;-)
rafaello85
22.05.2006 03:44
Mnie się też wydaje, że zostanie Bridgestone. Ten producent jest związany z F1 kupe lat i ma spore doświadczenie. Nie rozumiem jednej rzeczy - dlaczego jakiś producent miałby dostarczać opony tylko w latach 2008-2010? A co pózniej?
Maraz
22.05.2006 03:28
No niestety możesz mieć rację :) Swoją drogą nowy dostawca wniósłby powiew świeżości, ale i tak dobrze że nastąpi zmiana specyfikacji opon w 2008 (slicki i to podobno szersze z tyłu) - to powinno wyrównać szanse, bo w 2007 faworytem będzie głównie Ferrari (dlatego Kimi może się skusić na przejście do Maranello).
W
22.05.2006 03:02
Zupełnie nie rozumiem, nad czym się tak rozwodzicie. Przecież wybór dostawcy opon już dawno miał miejsce - Bridgestone. :-) Jeśli nie byłoby to Bridgestone, to mielibyśmy do czynienia z czymś na miarę wymarcia dinozaurów.
buran
22.05.2006 02:32
Pirelli do Formuły1
Mariusz
22.05.2006 02:27
Michelin nie jest zainteresowane wyłączną dostawą opon, więc odpada. Dla tego też wycofuje się rok wcześniej z F1. Pozostaje: Bridgestone (faworyt), Goodyear, Firestone, Pirelli, Kumo, Yokohama, Dunlop, Continental. Pozostali chyba się nie liczą w tej rywalizacji.
adams
22.05.2006 02:05
Schum Goodyear'a nie założy-)
Metalpablo
22.05.2006 01:53
Goodyear:) ewentualnie Pirelli:), albo Fulda,też mają niezłe oponki albo jeszcze Continental.Sporo kandydatów.Ciekawi mnie tylko jedno:jakimi kryteriami w wyborze ogumienia będzie sie kierowac FIA??? no i czy podadza je do wiadomości publicznej.
McLuke
22.05.2006 01:04
moga byc każde inne opny byle nie tylko Bridgestone!!
melex reaktywacja
22.05.2006 01:04
widzę szansę dla Dębicy ;)
Majster
22.05.2006 12:53
Lubek888 właśnie zmienili przepisy i od 2008r. będzie mógł być już tylko 1 dostawca opon, ale Michelin wycofuje się już po tym sezonie. A odnoście niusa, nie chciał bym zabardzo aby to Bridgestone dostarczał opony. Bo Ferrari... Chyba zostanie dożywotnim mistrzem świata... :/
Maximus
22.05.2006 12:52
No może bez przesady... ale tak jak było, było dobrze!
lubek888
22.05.2006 12:47
ja jestem za zwiększeniem liczby dostawców np do 4
Adriannn
22.05.2006 12:11
Szerze! To ja jestem za każdą firmą tylko nie Bridgestone.Oni już swoje lata mają w F1 pora na innych.