Ecclestone: Nie prowadzę kartelu

Brytyjczyk nie martwi się skargą złożoną przez Saubera i Force India do Komisji Europejskiej.
09.10.1512:45
Nataniel Piórkowski
1066wyświetlenia


Bernie Ecclestone zapewnia, że nie martwi się skargą złożoną do Komisji Europejskiej przez Sauber i Force India, które podkreślają, że zasady funkcjonowania sportu, łamią prawo o konkurencyjności.

Pod koniec września szwajcarska i indyjska ekipa złożyły do instytucji Unii Europejskiej pismo, w którym poprosiły o analizę systemu podziału zysków z praw komercyjnych oraz mechanizmy stanowienia przepisów sportu, w tym funkcjonowanie tak zwanej Grupy Strategicznej F1.

Ecclestone, który w przypadku uznania obecnych porozumień komercyjnych z zespołami za nielegalne, z dużym prawdopodobieństwem będzie musiał zająć się negocjacją nowych umów, zapewnia jednak, że nie martwi się zaistniałą sytuacją. Ani trochę. Nie prowadzę kartelu - skwitował Brytyjczyk.

Szefowa Saubera - Monisha Kaltenborn podkreśla z kolei, że skarga złożona do Komisji Europejskiej nie jest wycelowana w największe stajnie F1, a system stworzony przez właściciela praw komercyjnych. Skarga została wniesiona przeciwko właścicielowi praw komercyjnych, a nie żadnemu z zespołów. Ogólnie poprosiliśmy Komisję o przyjrzenie się modelowi nadużywania dominującej pozycji, która wynika ze sposobu przyznawania przywilejów poszczególnym ekipom. Chodzi o proces tworzenia przepisów oraz strumień podziału zysków. Celem nie są poszczególne zespoły. Uważamy, że sport cierpi na sposobie uzgadniania regulacji oraz panujących w nim przywilejów. Na tym się koncertujemy.

KOMENTARZE

2
mich909090
09.10.2015 07:50
Skoro Ecclestone się nie martwi to znaczy, że nic mu nie zrobią. Ten gość już tyle lat robi lewe interesy i jeszcze go nie zamknęli. Za duże wtyki ma Bernie. Ten człowiek może praktycznie wszystko,a UE może mu naskoczyć. @Aeromis Chyba Ameryki nie odkryłeś mówiąc, że w sprawach finansowych Bernie jest niewiarygodny ;) Każdy to wie.
Aeromis
09.10.2015 11:09
W sprawach finansowych Ecclestone jest osobą niewiarygodną. Łapówka dla Partii Pracy, łapówka przy kupnie akcji. Odnośnie "kartelu", jest to manipulacja, porównywanie do czegoś zupełnie wyolbrzymionego by pokazać swoją domniemaną czystość. Może nie kartelem, ale równie szkodzące są jednak według mnie zyski pobierane przez przed rozdaniem ich zespołom, czyli przez CVC dla którego Bernie pracuje.