Hamilton liczy na walkę z Ferrari w sezonie 2016

Zdaniem Brytyjczyka, wyrównana rywalizacja w czołówce byłaby dobra dla całej F1.
18.10.1509:58
Nataniel Piórkowski
1438wyświetlenia


Lewis Hamilton przyznał, iż ma nadzieję, że w przyszłym sezonie ekipa Mercedesa będzie częściej odczuwała na swojej skórze zagrożenie płynące ze strony Ferrari.

W Stanach Zjednoczonych Hamilton stanie przed szansą zapewnienia sobie trzeciego w karierze tytułu mistrza świata Formuły 1. Przed tygodniem, podczas wyścigowego weekendu w Soczi, koronę wśród konstruktorów obroniła stajnia Mercedesa. Chociaż Ferrari udało się odrobić straty do ekipy Srebrnych Strzał, to w kwalifikacjach kierowcy Scuderii tylko raz znaleźli się przed zawodnikami stajni z Brackley - doszło do tego podczas rozegranego we wrześniu, zaskakującego Grand Prix Singapuru.

Hamilton liczy, że w przyszłym sezonie sport będzie mógł zyskać na atrakcyjności dzięki bliskiej walce Mercedesa i Ferrari. Sebastian zawsze będzie dla nas silnym oponentem. Wszystko zależy od tego, jak na to spojrzymy. Jako kierowca ścigający się dla konkurencyjnego zespołu, jest zdecydowanie naszym najgroźniejszym rywalem, ale Nico Rosberg na pewno wróci w przyszłym roku silniejszy. W trakcie kolejnego weekendu na pewno pokaże tempo, jakie zaprezentował w Rosji.

Spodziewam się, że Nico w dalszym ciągu będzie na mnie ostro naciskał, ale równocześnie mam nadzieję, że będziemy mieli okazję, by ścigać się z Ferrari. To byłoby coś dobrego dla całego sportu. Oczywiście liczę, że utrzymamy się na szczycie, ale po dobrej rywalizacji na torze - dodał.

Odnosząc się do współpracy z niemieckim zespołem, Brytyjczyk zapewnił, że całkowicie poświęca się zapewnianiu jest kolejnych sukcesów w Formule 1. Zdecydowanie czuję, że utrwaliłem moją pozycję w zespole pod względem spełniania pokładanych we mnie oczekiwań. Przynajmniej mam taką nadzieję. Dam z siebie maksimum, by to kontynuować. Z ich strony dostaję wszystko, co najlepsze, więc muszę zadbać o to, by w moim przypadku było podobnie. Czuję, że do tej pory dokładnie tak było.

KOMENTARZE

7
step07
19.10.2015 06:08
@mich909090 dokładnie. @rno2 nie ma mowy o remisie skoro jeden jest 2gi, a następny 3ci.
mich909090
18.10.2015 02:46
@rno2 Dla fanów Alonso był remis ale to Hamilton był pełnoprawnym wicemistrzem bo miał więcej drugich miejsc jak już chcemy wchodzić w szczegóły.
rno2
18.10.2015 02:34
@step07 Z Alonso zremisował.
step07
18.10.2015 02:24
Chętnie zobaczyłbym Hamiltona i Vettela w jednym zespole. Alonso już kiedyś pokonał, z Sebą myślę że stoczyliby epicki pojedynek. Kto by wygrał, ciężko powiedzieć...
rno2
18.10.2015 02:04
Lewis nie szuka nowych wyzwań, tylko szuka dla siebie jak najlepszego zespołu. Nie wierzę, że przeszedł do Mercedesa, bo chciał sobie coś udowodnić. Musiał mieć informacje, że Mercedes całkowicie skupia się na sezonie 2014 i ładuje w to ogrom kasy, co zaowocuje prawdopodobnie topowym bolidem. Dlatego jeśli w 2016 Ferrari dogoni Mercedesa, to może Lewis skusi się na przejście do czerwonych :-)
rydz14_09
18.10.2015 11:30
[quote="Il Capitano"][/quote] To byłoby coś :D Kto byłby lepszy tego nie wiem, ale wiem ze Vettel tanio skóry by nie sprzedał.
Il Capitano
18.10.2015 11:11
Lewis zgarnia tytuł w przyszłym roku, będzie miał ich 4, tyle co Seb. Kimi odchodzi z Ferrari, Lewis przechodzi do Maranello i zaczyna się walka Lewis - Seb, niczym Prost i Senna, o to kto jest najlepszy. Czy tak będzie ? Zobaczymy :D