Ferrari: GP Brazylii pokazało, że redukujemy stratę do Mercedesa

Sebastian Vettel i Maurizio Arrivabene nie kryli zadowolenia z występu Scuderii na Interlagos.
17.11.1509:46
Nataniel Piórkowski
1676wyświetlenia


Sebastian Vettel oraz Maurizio Arrivabene nie kryli zadowolenia z występu Ferrari w Grand Prix Brazylii akcentując, że Scuderii udaje się stopniowo redukować starty do Mercedesa.

Czterokrotny mistrz świata zakończył rywalizację ze stratą czternastu sekund do zwycięzcy - Nico Rosberga. Analizując z kolei najszybsze okrążenia wyścigu, rezultat byłego zawodnika Red Bulla był tylko o 0,2 sekundy gorszy od najlepszego wyniku ustanowionego przez Lewisa Hamiltona.

Liczby mówią same za siebie. To żadna finezja. Nie mieliśmy samochodu bezpieczeństwa i w jakiś sposób był to wyścig, podczas którego byliśmy bliżej Mercedesów niż ktokolwiek inny. Tylko bolidy Mercedesa i Ferrari przejechały w tę niedzielę wszystkie okrążenia. Na jednych kółkach prezentowaliśmy zbliżone tempo, na innych takie samo, a na kolejnych nawet nieco lepsze. Oceniając rezultat, to w obecnej sytuacji jest on w porządku. Dobry może być wtedy, kiedy wygrywasz. Jeśli chodzi o tę niedzielę, to była w porządku - komentował Vettel podczas briefingu z mediami.

Arrivabene dodał, że jest szczególnie zadowolony z formy swego zespołu, ponieważ według danych, kierowcy Mercedesa nie obrali ostrożnego podejścia do rywalizacji.

Naciskali. W pewnych momentach naprawdę bardzo mocno. Jestem całkiem pewny, że w trakcie wyścigu dawali z siebie wszystko, może poza ostatnimi trzema bądź czterema okrążeniami. Może były jeszcze inne momenty, w których jechali nieco wolniej, ale wiedzą to tylko oni. Niezależnie od tego, sugerując się naszymi danymi, sądzę, że jechali bardzo mocnym tempem - podkreślał Włoch.

KOMENTARZE

4
Gzehoo92
17.11.2015 05:12
E tam, na innym torze stracą do Merca sekundę i powiedzą że nadal do nich tracą.
Aeromis
17.11.2015 01:20
Może mają rację, a może nie. Nie wiem, ponieważ wynik mógłby wyglądać inaczej gdyby na czele był Hamilton z tempem o 0,15 sek lepszym na każdym okrążeniu, bo dałoby to finalnie o 10 sekund większą różnicę. Realne? Myślę, że tak. Nie uważam, że ta "mega" forma ROS jest właściwym punktem odniesienia.
Aquos
17.11.2015 12:06
No jeśli miarą sukcesu ma być, że jako jedyni nie dali się zdublować, to rzeczywiście Ferrari ma powody do zadowolenia. Szczerze mówiąc, nie widziałem podczas tego GP żadnego odrabiania strat do Mercedesa.
RY2N
17.11.2015 10:56
To wszystko prawda. Tyle że Mercedes pewnie od dawna pracuje nad bolidem na przyszły rok, nie specjalnie walcząc o osiągi tego obecnego. Dlatego trudno wyrokować co będzie w przyszłym roku nawet jesli teraz faktycznie Ferrari zmniejszyło stratę tempa wyścigowego do 0,2 sek / okr. Gdyby w przyszłym roku też mieli tylko 0,2 sek to już będzie można zobaczyć niezłą widowisko; w czasach Alonso Ferrari miało co najmniej 0,3 sek/okr do RedBulla i zwykle przez cały sezon do samego końca była ostra walka o WDC.