Aston Martin opóźnia podjęcie decyzji w kwestii F1

Maleją szanse na to, by ewentualne porozumienie z FI weszło w życie w 2016 roku.
16.12.1511:19
Nataniel Piórkowski
1592wyświetlenia


Aston Martin opóźnił do stycznia podjęcie ostatecznej decyzji na temat ewentualnego zaangażowania się w Formułę 1 - donosi portal motorsport.com.

Po przedwczesnych nadziejach związanych z Red Bullem i dalszych rozmowach prowadzonych z Williamsem, faworytem do zapewnienia sobie umowy z brytyjską marką stała się ekipa Force India. Jej szef - Vijay Mallya otwarcie przyznawał nawet pod koniec października, że współpraca z marką premium, taką jak Aston Martin, stanowiłaby pozytywny bodziec dla możliwości prac zespołu.

Pomimo długich negocjacji prowadzonych pomiędzy Astonem a stajnią z Silverstone, rozmowy w dalszym ciągu nie znajdują się na etapie, który pozwalałby na wydanie zielonego światła ze strony producenta. Zorientowane w temacie źródła donoszą, że w ostatnim czasie tempo rozmów spadło, a idei brakuje niezbędnego poparcia ze strony wyższej rangą kadry zarządzającej.

Wtorkowej nocy telewizja Sky poinformowała z kolei, że rada nadzorcza firmy nie wyraziła niezbędnego poparcia planom wejścia marki do F1. Panuje skłonność, aby tego nie robić - przynajmniej w 2016 roku. Z całą pewnością jednak do pomysłu będzie można wrócić w przyszłości - twierdzi źródło.

Dyrektor do sprawy marketingu oraz komunikacji marki Aston Martin - Simon Sproule dał jednak do zrozumienia, że kwestia zaangażowania się firmy w F1 wciąż jest tematem dyskusji, a ewentualna decyzja będzie wpisywać się w określenie ogólnego programu związanego ze sportami motorowymi.

Nie podjęliśmy żadnej decyzji. Jest mało prawdopodobne, abyśmy podjęli ostateczną decyzję na temat Formuły 1 lub szerszej strategii w sportach motorowych aż do nowego roku. Musimy określić, jaka jest dla nas najlepsza droga do kroczenia naprzód w sportach motorowych i gdzie chcemy nią dojść. Nie analizujemy wyłącznie możliwości związanych z F1 - przekonywał.

KOMENTARZE

1
paymey852
16.12.2015 03:07
Inwestowanie w F1 przed 16 stycznia to ruletka