Magnussen: Button przygotowywał się na odejście z F1

Duńczyk przyznaje, że McLaren zapewniał go o utrzymaniu wyścigowego fotela w sezonie 2015.
30.12.1509:06
Nataniel Piórkowski
1808wyświetlenia


Kevin Magnussen przyznał, że był zapewniany przez McLarena o utrzymaniu swego wyścigowego fotela w 2015 roku, a Jenson Button przygotowywał się do zakończenia kariery w F1.

Ostatecznie jednak w grudniu to Brytyjczyk został potwierdzony jako zespołowy partner Fernando Alonso. Syn byłego kierowcy F1- Jana, pozostał w angielskiej ekipie w charakterze kierowcy rezerwowego, jednak pod koniec roku stracił swój etat na rzecz Stoffela Vandoorne'a.

Powiedziano mi, że to moje miejsce - zdradził Magnussen w rozmowie z duńską gazetą Ekstra Bladet. Z tego względu nie musiałem się niczego obawiać. Nie pamiętam dokładnie kiedy do tego doszło, ale były to okolice końcówki sezonu - dodał były reprezentant stajni z Woking.

Pod koniec sezonu 2014 Buttonowi udało się odbudować formę i zapewnić McLarenowi piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Zdaniem Magnussena Brytyjczyk zrzucił z siebie presję będąc w pełni przekonanym, że żegna się ze startami w serii Grand Prix. Pod koniec sezonu Jenson pojechał swoje dwa najlepsze wyścigi. Poradził sobie naprawdę dobrze. Jednocześnie jednak w swoim pokoju miał rozwieszone zdjęcia z całej kariery w Formule 1. Miał też gotowy kask z napisem "Goodbye".

Jechał te wyścigi tylko po to, aby mieć frajdę i cieszyć się nimi bez stresu czy presji, będąc w stu procentach przekonanym, że jego kariera w F1 dobiegła końca - akcentował.

Magnussen zaznacza, że w pełni rozumie powody, dla których przegrał rywalizację z Buttonem o miejsce w składzie McLarena w sezonie 2015 oraz przekonuje, że szanuje mistrza świata z 2009 roku. Jenson jest jednym z najlepszych kierowców, a pomiędzy nami nie ma żadnych negatywnych emocji. Rywalizujemy w tym samym sporcie, walczymy o te same fotele, ale w pełni się szanujemy. Wiem, dlaczego pozostał z zespołem i nie mam do niego żadnego żalu.

KOMENTARZE

5
Maciek znafca
30.12.2015 05:07
Nie. Wytycznymi były głównie jego wyniki. Jak mocno, z kopyta zaczął, tak słabo skończył. Nie pokazał odpowiedniego rozwoju na przestrzeni sezonu. Szkoda, bo po Melbourne porównywałem jego występ do początków Raikkonena w McLarenie, ale niestety nie potoczyło się to jak większość sobie wyobrażała i pewnie sam Kevin. Kto by po wyścigu o Grand Prix Australii 2014 pomyślał, że rok później ten gość będzie bez kokpitu? Oczywiście mam na myśli kierowcę wyścigowego, pomijam zastępstwo za Alonso w wyścigu, w którym nawet nie przejechał jednego pomiarowego okrążenia. Tak uprzedzam dla mniej bystrych jak np. Indy
MairJ23
30.12.2015 04:48
@enstone to ze nie spelnil wymagan finansowych to tez w jakims sensie nie spelnienie wytycznych :)
enstone
30.12.2015 01:53
McLaren chciał Alonso, Honda chciała Buttona, a Dennis twardo trzymał przy Magnussenie. Ostatnio Dennis udzielił wywiadu w którym to powiedział, że Magnussen nie spełnił wytycznych, wypinając się tym samym całkowicie na duńczyka ....
Kamikadze2000
30.12.2015 09:50
Jak lubie Jensona, tak chcialem, aby zrobil miejsce ktoremus z juniorow McLarena. W 2017 roku nie wyobrazam sobie, aby Vandoorne nie trafil na jego miejsce lub (ewentualnie) Ferdka. ;)
Protonek
30.12.2015 09:12
Teraz z perspektyw lat Buttonowi nie opłacało się zostać dłużej w zespole. Szkoda Magnussena, ale niestety jak się nie ma kasy to nigdzie się nie pojeździ poza największymi zespołami, które mają swoich ulubieńców. Nie wiem, kto chciał mieć koniecznie Buttona, ale chyba Honda z tego co pamiętam.