Ferrari nie komentuje doniesień o prezentacji swego tegorocznego bolidu

Rzecznik Ferrari nie potwierdził nieoficjalnych doniesień prasowych dotyczących daty i sposobu prezentacji tegorocznego bolidu Scuderii.

Według włoskich źródeł oraz fińskiej gazety Ilta Sanomat, najnowsza konstrukcja Ferrari ujrzy światło dzienne 19 lub 20 lutego, a fani będą mogli śledzić prezentacje za pośrednictwem strony internetowej stajni z Maranello. Następnie zespół ma udać się na dwie tury testów, jakie pod koniec lutego i na początku marca odbędą się na Circuit de Catalunya w Barcelonie.

Jak do tej pory nie zostały jeszcze podjęte żadne decyzje dotyczące prezentacji. Wszystko wychodzące poza ten komunikat to spekulacje - cytuje Alberto Antoniniego magazyn Speed Week.

W ostatnim czasie Ferrari potwierdziło, że prowadzony do końca minionego sezonu rozwój bolidu SF-15T doprowadził do pewnych opóźnień związanych z przygotowaniem tegorocznej konstrukcji. Dominic Harlow - były wieloletni inżynier Williamsa i Force India nie sądzi jednak, by sytuacja ta stawiała włoską ekipę w niekorzystnym położeniu u progu nadchodzących mistrzostw świata.

Ważne znaczenie ma to, jaki będzie poziom rozwoju samochodu podczas pierwszej i drugiej tury testów oraz podczas inauguracyjnego wyścigu sezonu - powiedział Brytyjczyk w rozmowie z Jamesem Allenem. Wszystko to, co wiąże się z późnym rozpoczęciem prac może czasami doprowadzić do tego, że na pierwszym wyścigu zespół pojawi się z nieco mniej rozwiniętą konstrukcją, ale kiedy mistrzostwa wrócą do Europy bolid może prezentować już znacznie lepsze osiągi - dodał.