Renault nie zredukuje swojego budżetu

Carlos Ghosn dementuje plotki o redukcji budżetu zespołu Renault w F1
29.05.0620:31
Mariusz Karolak
1128wyświetlenia

Szef główny Renault i Nissan Motors, urodzony w Brazylii Libańczyk Carlos Ghosn (كارلوس غصن) obiecał, że nie zostaną zredukowane środki finansowe dla zespołu Mild Seven Renault F1 Team startującego w Mistrzostwach Świata F1. Obserwując zmagania kierowców na ulicach Monte Carlo Ghosn zdementował tym samym krążące od pewnego czasu plotki, o tym że Renault ma zamiar zmniejszyć dofinansowanie dla swojej fabrycznej ekipy.

"Są pogłoski, że niby szykują się cięcia w budżecie. Ale jesteśmy drugim najbardziej dochodowym przedsiębiorstwem w branży. Nie adaptujemy naszej strategii do naszych środków, możemy zaś zaadaptować nasze środki do strategii. Budżet nie jest najważniejszy. Nie mówimy: taki jest nasz budżet i takie chcemy osiągnąć rezultaty. Mówimy natomiast: naszym obowiązkiem jest być konkurencyjnym na możliwie jak najwyższym poziomie, aby wygrywać - więc jaki potrzebujemy mieć budżet by tego dokonać?" - powiedział Ghosn.


Jednocześnie ostrzegł, że nie ma żadnych ulg ani niepotrzebnych przedsięwzięć, aby zespół kierowany przez Flavio Briatore był nadal najlepszy w stawce i miał jednocześnie możliwie jak największy budżet. "Najlepsi ludzie zazwyczaj mają niewielkie środki finansowe na osiągnięcie dobrych rezultatów, mniej zapobiegawczy natomiast mają spore środki finansowe, ale nie odnoszą rezultatów na torze. Nasi pracownicy są bardzo zdyscyplinowani, nie wykorzystują faktu, że Renault jest mistrzowską ekipą i nie zgłaszają się ze stanowczymi żądaniami: chcę zarabiać więcej pieniędzy. Oni chcą po prostu kontynuować rozwój całego zespołu przy minimum wymaganych do tego środków. Jestem na prawdę dumny z zespołu, że w zeszłym roku wygrał obydwa tytuły mistrzowskie z prawdopodobnie jednym z mniejszych budżetów w całej stawce. Nie sądzę, aby to był wstyd dla nas. Byłbym natomiast bardzo poważnie zaniepokojony, jeśli posiadalibyśmy wielki budżet i nie byłoby znaczących rezultatów".

Ghosn nie łączy bezpośrednio sprzedaży samochodów marki Renault dla zwykłych użytkowników z potencjalnymi sukcesami i kondycją zespołu w Formule 1. Powiedział: "Zawsze twierdziłem, że wyzwaniem dla Renault w F1 nie jest samo uczestnictwo w rywalizacji. My chcemy wygrywać i odnosić sukcesy na najwyższym poziomie. Jesteśmy w F1 i zamierzamy w niej pozostać. Sprzedaż samochodów nie jest w kompetencji ani Alaina Dassasa, ani nie jest to problem Briatore".

Źródło: EveningEchoecho.ie, Adrivo.com, F1-Live.com, DailyF1News.com, BBC.co.uk

KOMENTARZE

3
Pit
30.05.2006 03:30
I za to ich podziwiam, stosunkowo niski budżet i niesamowite wyniki. Toyota Team wstydźcie się tyle kasy idzie w błoto.
kuba_new
30.05.2006 07:04
kurcze oni dokladaja do interesu z wlasnej kieszeni panowie zalozylem konto do wplat na pomoc renault: 1111111111111111111111111111111111 z dopikiem : to help renault :)
W
29.05.2006 06:55
Prawie jak organizacja charytatywna. :-) Libański Brazylijczyk na czele europejsko-azjatyckiego koncernu. Fajny zestaw.