Powrót tankowania podczas wyścigów po raz kolejny odrzucony

Pat Symonds ujawnił, iż realny koszt tej operacji wynosiłby więcej niż zapowiada Jean Todt
24.01.1611:43
Mateusz Szymkiewicz
857wyświetlenia


Propozycja przywrócenia tankowania podczas wyścigów po raz kolejny została odrzucona.

Na początku tygodnia odbyło się spotkanie przedstawicieli wszystkich koncernów zaangażowanych w starty w Formule 1 z Jeanem Todt'em oraz Berniem Ecclestone'em. Podczas niego dyskutowano nad dalszą przyszłością jednostek napędowych i nowych przepisach, które mają poprawić widowisko. Jedną z propozycji, która po raz pierwszy była omawiana w maju zeszłego roku, było przywrócenie tankowania podczas wyścigów.

Mimo to okazuje się, iż propozycja prezydenta FIA została odrzucona po raz kolejny, ze względu na fakt, że pociągnęłoby to ze sobą dodatkowe koszty, podczas gdy cały czas dyskutuje się nad ich zmniejszaniem. Jak ujawnił dyrektor techniczny Williamsa - Pat Symonds, powrót do tankowania bolidów z pewnością nie wyniósłby zespoły tylko 50 tysięcy euro rocznie.

Należy być ostrożnym przy tej całej dezinformacji. Tankowanie to bardzo droga sprawa, a także ma ono duży wpływ na wyścigi. Jean Todt powiedział, że roczny koszt będzie wynosił 50 tysięcy euro. Mimo to on ma skłonności do umniejszenia znaczenia pewnych rzeczy, co jest martwiące. Koszt wyposażenia byłby na poziomie 175 tysięcy funtów, natomiast sprzęt i jego serwisowanie w kolejnych latach to 200-250 tysięcy. Nie wzięliśmy jednak pod uwagę wynagrodzenia dla osoby, która będzie się tym zajmować, więc te liczby są dosyć znaczące.

Brytyjczyk uważa również, że przywracając tankowanie można uzyskać efekt odwrotny od zamierzonego, ponieważ wyścigi polegające na samej wymianie opon mają większy element losowości. W tym momencie możemy określić strategię jeszcze przed wyścigiem, a potem poprawić ją z taktycznego punktu widzenia podczas rywalizacji. Moment wykonania pit stopu wybieramy na podstawie zachowania opon, a nie tego czego oczekiwaliśmy, a poza tym musimy patrzeć na to co robią nasi rywale. Przy tankowaniu mając poziom paliwa na 24 okrążenia, pokonujesz ich tyle ile założyłeś, a jeżeli zjedziesz wcześniej to ponosisz za to karę. Od momentu gdy pozbyliśmy się tankowania widzimy lepsze wyścigi. To byłby krok wstecz.

KOMENTARZE

1
enstone
24.01.2016 12:12
Co za bełkot aż się nie chce tego czytać, co ten Symonds pierd@#$....... [quote]Nie wzięliśmy jednak pod uwagę wynagrodzenia dla osoby, która będzie się tym zajmować, więc te liczby są dosyć znaczące”.[/quote] No to zdanie to już kompletnie mnie rozwaliło ....